Raport przenośności numerów po II kwartale 2016 roku
Sieć w pierwszym półroczu zmieniło 785.5 tysiąca numerów, czyli o 4.5% mniej niż rok temu. W II kwartale na przeniesienie numeru zdecydowało się 375 tysięcy numerów – jest to spadek o 1.5% względem analogicznego okresu 2015 roku.
Kwartalne wyniki na plus zaliczyć mogą P4 (Play) oraz Orange, choć pierwszy z operatorów kolejny raz pogorszył swój ogólny bilans, oddając więcej numerów niż „Pomarańczowi” i Polkomtel (Plus), który ponownie stracił najmniej z całej stawki, ale jednocześnie zyskał tylko 70.6 tysiąca numerów. T-Mobile względem I kwartału obniżył udział w oddaniach o 3.4 p.p. i zwiększył w przyjęciach o jedyne 1.8 p.p. Nie uchroniło to jednak firmy przed utratą aż 108 tysięcy numerów w ciągu trzech miesięcy i zajęciu ostatniego miejsca spośród czołowych polskich operatorów telekomunikacyjnych. Na szczególną uwagę zasługuje P4, który pozostał liderem i uzyskał dodatni bilans przyjęć do oddań. Niemniej, w porównaniu do I kwartału jego udział w oddaniach zwiększył się o 3 p.p., a w przyjęciach zmalał o 4 p.p. Przy takim tempie zmian, już niedługo może dojść do roszad na szczycie, choć Play z pewnością wierzy w niedawno wprowadzone oferty dla klientów indywidualnych i firm. Kolejne kwartały powinny odpowiedzieć na pytanie, czy wyczerpała się już formuła znanego operatora, czy jest to tylko chwilowa zadyszka. Za wyniki pozostałych operatorów w głównej mierze odpowiada Virgin Mobile, który uzyskał w II kwartale 17.5 tysiąca przyjęć i 3.6 tysiąca oddań. Inny MVNO – Mobile Vikings – był z kolei 1.6 tysiąca numerów na plusie. Pozostali, za wyjątkiem Netii (900 numerów na plusie) i Premium Mobile (600 numerów na plusie), zanotowali niewielkie migracje.
Źródło: Telepolis