Raport przenośności numerów w 2015 roku

W 2015 roku przeniesiono 1.655 milionów numerów, czyli ponad 5% więcej niż rok wcześniej. W samym czwartym kwartale sieć zmieniło jednak nieco mniej numerów niż w analogicznym okresie 2014 roku.

Jak wynika z danych i szacunków Telepolis.pl, z każdym kolejnym kwartałem spada udział P4 w numerach przychodzących i rośnie procent oddanych numerów. W porównaniu z początkiem 2015 roku, operator przyjął w czwartym kwartale o ponad 5% mniej kart SIM. Niemniej, ogólny bilans netto miał znacznie lepszy niż u konkurentów, trzymając poziom 95.3 tysięcy numerów i minie jeszcze trochę czasu, zanim ten stan się zmieni. Orange w trzecim kwartale ubiegłego roku niemal zrównoważył przyjęcia i oddania, stopniowo pnąc się w górę. Kwartał później był już na plusie, pozyskując prawie 20 tysięcy numerów. Zupełnie inaczej sytuacja wyglądała natomiast w obozie T-Mobile, który stracił przeszło 100 tysięcy numerów, a do którego przeszło niewiele więcej numerów niż do operatorów wirtualnych (MVNO). Również Polkomtel po raz kolejny więcej stracił niż zyskał.

Jeśli z kolei chodzi o operatorów wirtualnych i sekcję „Pozostali”, za osiągnięty wynik w głównej mierze odpowiada Virgin Mobile, który pozyskał ponad 20 tysięcy numerów, a utracił jedynie około 2 tysiące. W ujęciu rocznym, żadnemu z największych operatorów telekomunikacyjnych za wyjątkiem P4 nie udało się wyjść na plus w przenośności numerów. Szansę miał Orange, ale problemy z utrzymaniem klientów skutecznie zniwelowały te plany, nawet pomimo stosunkowo dobrego wskaźnika przyjęć. Najwięcej w 2015 roku oddał T-Mobile, notując ogólny bilans na poziomie znacznie gorszym niż którykolwiek z rywali.

Wśród pozostałych operatorów, na największym plusie (netto) w 2015 roku byli Virgin Mobile (53 tysiące numerów), Mobile Vikings (4.3 tysiące numerów, z czego 1.3 w czwartym kwartale) oraz FM Group, Tele25 i Telestrada (po około 1.5 tysiąca). Na drugim biegunie znalazło się z kolei MNI (2.1 tysiąca numerów na minusie; większość w ostatnim kwartale).

Źródło: Telepolis