Sequent oferuje smartwatch z baterią, która naładuje się sama

Tym, co najbardziej denerwuje w smartwatchach i smartfonach, jest krótki czas żywotności baterii w porównaniu ze zwykłymi telefonami i zegarkami. To problem stary jak świat, któremu do tej pory niestety nie udało się zaradzić. Firma Sequent ma pewien pomysł na walkę z niedoskonałością nowoczesnej technologii, oferując inteligentny zegarek z kinetycznym systemem zasilania.

Funkcją, dzięki której ktoś może zainteresować się smartwatchem od Sequent, jest samoistne ładowanie się jego baterii, gdy właściciel gadżetu porusza się. Poza tego rodzaju innowacją, zegarek oferuje zestaw typowych dla zwykłego hybrydowego smartwatcha funkcji, takich jak miernik aktywności, pulsometr, GPS i łączność Bluetooth.

Ile czasu?

Najbardziej zastanawiające jest, jak długo gadżet będzie w stanie wytrzymać „w stanie spoczynku”, to znaczy wtedy, gdy jego właściciel nie będzie wykonywał żadnych ruchów i jak dużo czasu zajmie naładowanie tego rodzaju baterii. Zagraniczne media o tematyce technologicznej sugerują, że gdyby pomysł z kinetycznym systemem zasilania faktycznie miał sprawdzić się w smartwatchach, czołowi producenci już dawno zaczęliby produkować zegarki z tego typu baterią.

Jeśli ktoś lubi ryzykować, może wesprzeć projekt firmy na Kickstarterze. Na tej platformie Sequent oferuje swój produkt za 189 dolarów. Jest to spora zniżka, bowiem gdy (i jeśli) zegarki trafią do sprzedaży, będą one kosztować już dużo więcej, bo 438 dolarów.