Siri ratuje życie
Użytkownicy iPhone’a zdają sobie sprawę, że Siri jest w stanie zrobić wiele rzeczy za dotknięciem przycisku. Teraz można do tego dodać ratowanie życia.
W sytuacjach zagrażających zdrowiu lub życiu, mało kto pomyślałby, że asystent głosowy okaże się w jakikolwiek sposób pomocny. Jak jednak pokazał przypadek pewnego 18-letniego chłopaka, nawet Siri potrafi wybawić od złego. Nastolatek naprawiał samochód znajdując się pod nim, kiedy pojazd spadł na niego, zakleszczając ręce, a tym samym uniemożliwiając zadzwonienie po pomoc. W pewnym momencie usłyszał znajomy dźwięk aktywacji Siri. Osiemnastolatek zdał sobie sprawę, że siedzi na telefonie, który znajduje się w tylnej kieszeni spodni. Wpadł więc na pomysł, aby poruszając biodrami uruchomić asystenta i zadzwonić na numer 911. W końcu się udało – dyspozytor przyjął zgłoszenie, a chłopak otrzymał pomoc, której tak bardzo potrzebował.
Źródło: Gizmodo