Sprzedaż iPhone’ów 6S słabsza niż zakładano?

Najnowsze iPhone’y 6S pozwoliły Apple pobić dotychczasowy rekord weekendowej sprzedaży premierowej. Niektórzy analitycy nie wierzą jednak w to, że sprzedadzą się one lepiej niż zeszłoroczne modele.

John Vinh, analityk Pacific Crest Securities twierdzi, że Apple zredukowało zamówienia na komponenty do iPhone’ów 6S o około 15%, z powodu gorszej sprzedaży. Jak ma się to do informacji o 13 milionach sztuk, które znalazły się w rękach konsumentów na całym świecie w ciągu pierwszego weekendu? Vinh sugeruje, że od tego momentu sprzedaż zaczęła słabnąć i nie jest tak wysoka, jak przewidywał producent, a obecne prognozy wskazują na dostarczenie na rynek 67 milionów smartfonów w czwartym kwartale tego roku, zamiast 75-80 milionów, o których mówiono przed premierą. Nie jest to pierwszy raz, kiedy słyszymy o zmniejszeniu zapotrzebowania na podzespoły do tegorocznych iPhone’ów. Kilka tygodni temu portal Digitimes donosił, że Apple zrewidował swoje plany na ostatnie miesiące roku i przewiduje nie więcej niż 65-70 milionów sprzedanych egzemplarzy. Są jednak tacy, którzy pozostają optymistami i uważają, że firmie z Cupertino bez problemu uda się pobić rekord z 2014 roku. Katy Huberty z Morgan Stanley jest zdania, że Apple wypracuje wzrost sprzedaży w wysokości 7% w skali rok do roku, w czym ma pomóc przede wszystkim lojalna, ogromna baza fanów marki.

Źródło: Ubegizmo