Twitter umożliwi użytkownikom zgłaszanie fałszywych informacji?

O zagrożeniach wynikających z zalewu sieci fake newsami zrobiło się głośno po ostatnich wyborach prezydenckich w USA. Mówi się, że zwycięstwo Donalda Trumpa było w dużej mierze spowodowane plagą fałszywych informacji publikowanych online. Dużą rolę w kwestii rozprzestrzeniania fake newsów odgrywają serwisy społecznościowe. W zachodnich mediach co jakiś czas pojawiają się informacje dotyczące planów walki poszczególnych portali z kłamliwymi wiadomościami. Jakie działania podejmą przedstawiciele Twittera, by stawić czoła negatywnemu zjawisku?

Portale, które odgrywają największą rolę w rozpowszechnianiu fałszywych informacji, to Twitter i Facebook. Ten drugi zdecydował ostatnio, że zmieni algorytm, co doprowadzi do zmniejszenia priorytetu treści publikowanych przez osoby nadmiernie „aktywne” w serwisie, tak, by na stronach głównych ich znajomych wyświetlały się jedynie nieliczne posty „nadgorliwców”. Zdaniem przedstawicieli Facebooka, osoby publikujące ponad 50 postów dziennie przyczyniają się bowiem do rozpowszechniania błędnych i kłamliwych materiałów w portalu.

Co zrobi Ptaszek?

Jeśli zaś chodzi o Twittera, medium rozważa wprowadzenie opcji, która umożliwi jego użytkownikom oflagowywanie informacji uznawanych przez nich za szkodliwe, oszukańcze bądź wprowadzające w błąd. Projekt znajduje się podobno we wczesnej fazie rozwoju. Nie oznacza to jednak, że zostanie on w 100 procentach wprowadzony w życie w przyszłości – czasem portale tworzą funkcje, które zaczynają i kończą się na etapie prototypu, nigdy nie oglądając światła dziennego.