Porównaj oferty operatorów pod Twoim adresem
oszczędź do 50%

 
 
 
Wiadomości

Wiemy już skąd pomysł na umiejscowienie skanera linii papilarnych w Galaxy S8

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że Samsung Galaxy S8 – najnowszy flagowiec koreańskiego producenta, jest smartfonem idealnym. Posiada jednak jeden mankament – skaner linii papilarnych z tyłu urządzenia.

Takie położenie skanera wydaje się być bardzo zaskakującym zabiegiem, biorąc pod uwagę fakt, że model wydaje się być doskonale dopracowany. Co to oznacza w praktyce? Aby dosięgnąć do skanera linii papilarnych trzeba trzymać smartfona obiema rękami. Możliwe, że konieczne też będzie odwrócenie urządzenia aby się upewnić czy położyliśmy palec w odpowiednim miejscu. Dodatkowym utrudnieniem jest umieszczony z drugiej strony aparatu pulsometr. Ale to nie wszystko. Jeśli planujemy robić dużo zdjęć musimy dodatkowo uważać, aby nie dotknąć obiektywu, który położony jest zaraz obok skanera. Nawet tak doskonały aparat jak ten umieszczony w Galaxy S8 będzie do niczego, jeśli zabrudzimy obiektyw. Jeśli już chcemy mieć skaner linii papilarnych z tyłu telefonu to jednak lepiej byłoby umiejscowić go daleko od obiektywu. W przypadku większej wersji flagowca –  Samsunga Galaxy S8+ intuicyjne i szybkie odnalezienie skanera odcisków jest jeszcze bardziej utrudnione.

Wygląd to nie wszystko

Problemem w przypadku skanera linii papilarnych w Galaxy S8 mogą być też kwestie bezpieczeństwa. Koreański producent zachęca użytkowników do korzystania z blokady telefonu zabezpieczonej przez skaner tęczówki. Jednak w przypadku zbyt ciemnego lub zbyt jasnego pomieszczenia, może się okazać to niemożliwe. Alternatywą jest też odblokowanie za pomocą rozpoznawania twarzy, lecz i w tym przypadku jest ryzyko odblokowania podkładając zdjęcie właściciela smartfona. Wychodzi na to, że skaner odcisków palców jest najbezpieczniejszą i najprostszą metodą odblokowania S8. Która ze względu na niefortunne położenie skanera również może być utrudniona.

samsung-galaxy-s8-gold-teleguru (2)

Skąd ten pomysł?

Innowacyjny pozbawiony fizycznego przycisku ekran uniemożliwił umieszczenie skanera tam gdzie zazwyczaj się go spodziewamy – na przycisku „home”. Wirtualny przycisk stworzony przez Samsunga miał zawierać innowacyjny skaner linii papilarnych znajdujący się pod wyświetlaczem. Niestety ze względu na problemy techniczne i przedłużającą się produkcję, Koreańczycy musieli zaniechać tego pomysłu. Dlatego jedynym wyjściem było przeniesienie skanera na tył urządzenia i umieszczenie go w pobliżu pulsometru. Inne umiejscowienie skanera zaburzyłoby wygląd całej konstrukcji, a premiera musiałaby zostać opóźniona.

Co dalej?

Warto w tym miejscu dodać, że Samsung Galaxy S8 to nie wszystko co Koreańczycy zaplanowali na ten rok. Na jesieni do sklepów trafii kolejny flagowiec – Galaxy Note 8. Na ten sam okres zaplanowana jest premiera najnowszego iPhone Apple (iPhone 8) o specyfikacji podobnej do Galaxy S8.

Źródło: Forbes
Back to top button