Zmiany na najwyższych stanowiskach w ZTE

Zarząd chińskiej korporacji telekomunikacyjnej ZTE wybrał na swojego szefa Chenga Lixina, który był do niedawna prezesem amerykańskiego oddziału korporacji. Awans został podyktowany zmianą na fotelu prezesa firmy. 

Mimo że, firma czuje narastającą konkurencję ze strony Huawei i Xiaomi, to i tak poprzedni rok był najlepszym w jej historii. Chińczycy przedstawili niedawno wzrost dochodu o prawie 30%. Większość osób kojarzy ZTE przede wszystkim z produkcją smartfonów. Jednak warto dodać, że firma zarządza globalną siecią komunikacyjną powiązaną z 40 operatorami w 30 krajach. Znaczny zysk pochodzi ze wzrostu sprzedaży urządzeń mobilnych oraz powiększania swojej sieci.

Dotychczas osobą odpowiedzialną za działalność firmy był Yin Yimin, jednak w ostatnich dniach awansował on na prezesa korporacji. W związku z tym konieczne było znalezienie kogoś na jego miejsce. Kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że osobą odpowiedzialną za globalne działania ZTE zostanie Cheng Lixin, dotychczasowy szef ZTE USA. Zarząd firmy uzasadnił swój wybór siłą amerykańskiego rynku oraz tym, że to właśnie tam jest źródło ich największych dochodów.

Firma radzi sobie coraz lepiej, mimo zakończonego w poprzednim miesiącu kryzysu. Po trwającym 5 lat dochodzeniu w sprawie nielegalnej sprzedaży urządzeń na terenie USA, na firmę została nałożona kara w wysokości ponad miliarda dolarów. Jednym z dodatkowych warunków ugody była również konieczność zmian na kierowniczych stanowiskach w firmie.

Przedłużające się dochodzenie i sankcje nie zniechęciły ZTE do rozwijania się w Europie i Ameryce. Nic dziwnego, skoro chińska firma nie ma już żadnych szans w starciu z konkurencją na rodzimym rynku.