Porównaj oferty operatorów pod Twoim adresem
oszczędź do 50%

 
 
 
Artykuly

Handel zarejestrowanymi kartami SIM stał się faktem

Dziennik Gazeta Prawna donosi, że wprowadzony z ustawą antyterrorystyczną obowiązek rejestracji kart prepaid prowadzi do powstania czarnego rynku zarejestrowanych kart telefonicznych.

Obowiązująca od 2 lipca ustawa o działaniach antyterrorystycznych zmieniła prawo telekomunikacyjne, nakładając na użytkownikach kart przedpłaconych ich rejestrację i potwierdzenie swoich danych u operatorów. Proces potrwa do 1 lutego 2017 roku, a wszystkie niezarejestrowane do tego czasu karty zostaną wyłączone. Nowe przepisy nie wprowadzają jednak żadnego ograniczenia liczby kart, które można zarejestrować na jedną osobę. Jedynie Orange wprowadził limity – maksymalnie 10 numerów na jedną osobę i 100 numerów na firmę (klient biznesowy może jednak po uprzedniej weryfikacji zarejestrować większą liczbę kart). Nie ma też zakazu handlu zarejestrowanymi kartami, co skrzętnie wykorzystują niektórzy sprzedawcy. W Internecie pierwsze oferty sprzedaży pojawiły się kilka dni po wejściu w życiu obowiązku rejestracji i z dnia na dzień ich przybywa. Reklama jednego sprzedawcy zarejestrowanych prepaidów Play z Wrocławia głosi –

Expert image

Jeśli z jakichś powodów nie możesz zarejestrować karty – przez wścibskiego partnera, komornika lub z braku dowodu osobistego – to ogłoszenie jest dla ciebie.

  Co więcej, sprzedaje je za 50 zł, a więc z dziesięciokrotnym przebiciem. Takich ofert jest więcej i to z różnych części Polski. Pociągnięcie sprzedającego kartę do odpowiedzialności prawnej może być jednak trudne. Udostępniając karty SIM nie wie, czy motywacją nabywców jest ich bezprawne wykorzystanie i popełnienie konkretnego przestępstwa. Niemniej, sprzedawca musi się liczyć z różnymi nieprzyjemnościami, np. przesłuchaniem. W przypadku zgubienia lub kradzieży karty, warto dla własnego dobra ją wyrejestrować.  
Expert image

Być może czeka nas kolejna zmiana przepisów, która będzie narzucała limity rejestrowanych kart. I wtedy się do niej dostosujemy. – stwierdza rzecznik Play Marcin Gruszka.

 

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Back to top button