Nowy model biznesowy Apple App Store i większe korzyści finansowe dla deweloperów
Szykują się duże zmiany w funkcjonowaniu sklepu App Store i dostępnych w nich treści. Apple zamierza udoskonalić swoją platformę, tak aby zyskali na tym zarówno deweloperzy, jak i użytkownicy. Wśród nowości wymienia się model subskrypcji dla wszystkich aplikacji.
Phil Shiller, wiceprezydent działu odpowiedzialnego za marketing w Apple, przedstawił w rozmowie z serwisami The Verge i The Loop zmiany jakie już wkrótce zostaną wprowadzone w App Store. Jedną z największych jest zaadoptowanie płatności opartych na subskrypcji. Nie jest to rzecz jasna żadna nowość – w sklepie można bowiem znaleźć kilka rodzajów aplikacji (np. newsowych i streamingowych), które działają w tym modelu, jednak teraz ma to dotyczyć całej dostępnej zawartości, wliczając w to gry. Z nowym modelem biznesowym deweloperzy będą mogli obciążyć klientów niewielką kwotą co jakiś czas (np. co miesiąc czy kwartał). Powinno to zapewnić im stały dopływ pieniędzy i możliwość swobodnego rozwijania swoich produktów przez dłuższy czas, czy też oferowania całych pakietów aplikacji w atrakcyjniejszej cenie. Apple zamierza przygotować ponad 200 różnych przedziałów cenowych, które twórcy będą mogli stosować w różnych regionach. Jest to znacząca zmiana dla twórców (szczególnie niezależnych), którzy w obecnym modelu płatności zyskują tylko raz, gdy klient dokonuje zakupu ich produktu. Ewentualnie też na znienawidzonych przez graczy mikrotransakcjach. Potem deweloperzy muszą dostarczać darmowe aktualizacje i wsparcie techniczne, co nie jest szczególnie korzystne na dłuższą metę. Niektórzy z nich musieli natomiast wycofać się z pomysłów wydawania dużych aktualizacji w formie osobnej aplikacji, gdyż często spotykało się to z krytyką ze strony konsumentów, którzy wolą zapłacić raz, a resztę otrzymać za darmo. 
Inną korzyścią dla twórców aplikacji będzie lepszy podział przychodów. Obecnie zgarniają oni 70%, a Apple resztę. Takie same stawki będą obowiązywały przez pierwszy rok subskrypcji dokonanej przez każdego użytkownika. Jednakże już w drugim roku proporcje ulegną zmianie – 85/15 dla deweloperów. Ma to być zachęta do większych starań o pozyskanie klienta i utrzymanie go przez dłuższy czas. W App Store 2.0 pojawią się też reklamy, a właściwie to jedna na raz. Pojawi się ona na samej górze i będzie związana z wynikiem wyszukiwania. Jest to ukłon w stronę twórców oprogramowania, którzy chcą rozreklamować swoje dzieła. Jednocześnie Apple zapewnia, że reklamy będą zupełnie nieinwazyjne, przygotowane z uwagą o prywatność użytkowników – nie będą więc zliczane kliki, ani też zbierane i przekazywane żadne dane. Ponadto, osoby poniżej 13 roku życia nie będą widzieć tych reklam. Co więcej, wygląda na to, że zmiana ta początkowo dotyczyć będzie tylko amerykańskiej wersji App Store. Usprawnieniu ulegnie również proces weryfikowania aplikacji przez Apple (App Review). Dotychczas, zanim dany program trafił do sklepu, deweloperzy musieli czekać od kilku dni do nawet kilku tygodni. W ostatnim czasie połowa z nich jest zatwierdzana w ciągu 24 godzin, a 90% w ciągu 48 godzin. A ma być jeszcze szybciej. Więcej o zmianach w App Store usłyszymy zapewne w trakcie konferencji deweloperskiej WWDC 2016, która rozpocznie się 13 czerwca.
Źródło: GSMArena, własne