Test Alcatel Star

Alcatel One Touch Star 6010 to smartfon z systemem operacyjnym Android z niższej półki cenowej. Wyróżnia się on niską ceną i dobrym ekranem. Na rynku jest też drugi wariant urządzenia, który umożliwia korzystania z dwóch numerów jednocześnie (One Touch 6010D).

Wykonanie i wygląd

Przód smartfona przykrywa tafla wzmocnionego szkła DragonTrail o podwyższonej odporności na stłuczenia i zarysowania. Reszta obudowy została wykonana z przeciętnej jakości plastiku, który na pokrywie baterii jest matowy. Spasowanie elementów stoi na przyzwoitym poziomie i trudno się do czegoś przyczepić. Kobiety ucieszy na pewno dostępność całkiem ładnej, różowej wersji urządzenia.

Menu i aplikacje

Telefon działa na Androidzie 4.1, który został bardzo nieznacznie zmodyfikowany przez nakładkę producenta. Tak naprawę ogranicza się ona do lekkich zmian w wyglądzie interfejsu i dodaniu paru aplikacji. Z fabrycznych programów warto wymienić kalkulator, mapy, kalendarz, przeglądarkę czy pakiet do obsługi plików biurowych. Jeśli jednak komuś to nie wystarczy, to sklep Google oferuje tysiące dodatkowych aplikacji, które są największa siłą tego systemu i znacznie rozszerzają jego możliwości.

Wyświetlacz

Urządzenie wyposażono w czterocalowy ekran typu AMOLED, który jest raczej niespotykany w smartfonach z tej półki cenowej. Wyświetlane przez niego kolory są bardzo nasycone, a czerń głęboka. Niestety, rozdzielczość 480 x 800 na nikim nie robi już wrażenia, a oferowana ostrość obrazu jest przeciętna. Dodatkowym problemem jest matryca typu PenTile, w której piksel nie składa się z 3 subpikseli, tak jak w typowych ekranach, tylko z czterech. Negatywnie wpływa to na faktyczną rozdzielczość wyświetlacza i może powodować postrzępienie czcionek np. w przeglądarce.

Aparat

Ma 5 Mpix i jest całkiem przyzwoity. W niezłych warunkach oświetleniowych (słoneczny lub pochmurny dzień) robi dobre zdjęcia. Poprawnie odwzorowuje kolory i detale. Problemy zaczynają się, gdy robi się ciemno. Wtedy na fotografiach pojawia się więcej kolorowego szumu, a jakość bardzo spada. Nie pomaga też słaba lampa błyskowa. Znacznie gorzej wypadają nagrane w rozdzielczości HD filmy (720p), które rejestrowane są znośnie tylko w bardzo dobrym świetle.

Multimedia i Internet

One Touch Star całkiem nieźle sprawdza się w roli odtwarzacza audio lub wideo, chociaż w przypadku filmów może być konieczne pobranie dodatkowych aplikacji (w przypadku mniej popularnych formatów plików, które nie są fabrycznie obsługiwane). Czterocalowy ekran jest wystarczający, żeby obejrzeć coś dłuższego, niż filmiki na Youtube. Przeglądarka internetowa działa całkiem płynnie, czego nie można powiedzieć o bardziej rozbudowanych grach 3D. To nie jest sprzęt do grania i z wieloma nowszymi tytułami nie daje sobie on po prostu rady.

Niestety, aby korzystać z multimedialnych możliwości smartfona, konieczne jest skorzystanie z kart pamięci, ponieważ w urządzeniu są tylko 4 GB, a dla użytkownika oddano zaledwie 2, czyli dwa filmy w przeciętnej jakości lub kilkaset piosenek.

Obsługa dwóch kart SIM

Jest to spora zaleta wariantu One TouchStar (6010D), chociaż wiążą się z nią pewne ograniczenia. W stanie czuwania sieci działają oba numery, jednak po odebraniu połączenia aktywny jest tylko ten, który wykorzystany jest akurat do rozmowy. Z tego powodu drugi zostaje odłączony i nie można się na niego dodzwonić. Innym ograniczeniem jest możliwość korzystania z 3G tylko na głównej karcie. Druga działa jedynie w najwolniejszym rodzaju łączności (GPRS), która nadaje się głównie do komunikacji. Podczas wysyłania SMS-a czy wykonywania połączenia wychodzącego użytkownik ma możliwość wyboru, z której karty chce skorzystać.

Wydajność

Telefon wyposażono w budżetowy, dwurdzeniowy procesor 1 Ghz i 512 MB RAM-u. Połączenie to jest wystarczające do płynnego działania systemu. Problemy mogą się pojawić w przypadku pracy z kilkoma aplikacjami jednocześnie bądź grania.

Bateria

Bateria wytrzymuje 1 – 2 dni pracy. Jeśli nie korzysta się z Internetu, czas ten można wydłużyć nawet do 7 dni, co trzeba uznać za dobry wynik.

Podsumowanie

Jest to ciekawe urządzenie, o ile ktoś szuka sprzętu z niskiej półki cenowej. W porównaniu do innych modeli tej klasy Alcatel wyróżnia się dobrym ekranem i przyzwoitą wydajnością, która pozwala na komfortową pracę. Warto jednak rozważyć zakup niewiele droższych, a sporo lepszych telefonów (np. Nokia Lumia 720, Samsung Galaxy SII, HTC One S lub Sony Xperia L).