Porównaj oferty operatorów pod Twoim adresem
oszczędź do 50%

 
 
 
Recenzje

Test Kazam Tornado 348: Dzieło sztuki

Wielu producentów stara się mieć jakieś urządzenie, które jest „naj”. Największy, najszybszy, najładniejszy, najcieńszy… Na ten ostatni czynnik postawiła firma Kazam, która stworzyła model Tornado 348. Jest to smartfon ze średniej półki cenowej, który charakteryzuje się obudową o grubości zaledwie 5.1 mm, czyli najcieńszą na świecie! Nie jest to jednak jedyny atut tego modelu, gdyż świetne wrażenie robią też jego ekran oraz procesor. Niestety, bardzo smukła obudowa niesie ze sobą również kilka negatywnych konsekwencji…

kazam-tornado-348

-~- Wykonanie i wygląd -~-

Trzeba przyznać, że Kazam Tornado 348 może kojarzyć się z dziełem sztuki. Jego przód i tył wykonano ze wzmacnianego szkła Gorilla Glass 3, a ramka to przyjemne w dotyku aluminium, które dodaje urządzeniu elegancji. Cechy te jednak bledną, gdy dostrzeże się smukłość słuchawki. 5 mm to naprawdę niewiele i prawdopodobnie każdy zwróci na to uwagę. Ponadto, wykonanie urządzenia kojarzyć się może z dwu, a nawet trzykrotnie droższymi urządzeniami, takimi jak iPhone 5S lub Sony Xperia Z2. Wizualnie zastrzeżenia wzbudzają jedynie stosunkowo szeroka ramka nad i pod wyświetlaczem, która nieznacznie powiększa gabaryty urządzenia oraz elegancki, jednak trochę bezpłciowy wygląd, który przypomina wiele innych cienkich smartfonów np. Honor 6 .

Niestety, o ile wygląd Kazam Tornado 348 jest niesamowity, tak jego poręczność zbudza bardzo mieszane uczucia. Można porównać telefon do domowych kryształów, które pięknie wyglądają, ale w praktyce się z nich nie korzysta, bo zwykła zastawa okazuje się praktyczniejsza. Smartfon jest tak niesamowicie cienki i lekki (95 gram), że trudno go pewnie chwycić oraz wyczuć jak się go ma w kieszeni. Ponadto, podczas rozmawiania jego długotrwałe trzymanie jest mało komfortowe. W efekcie, korzystanie z tego sprzętu w ruchu, to jak proszenie się o jego wyślizgnięcie. Nie pomagają przy tym płaskie i śliskie powierzchnie, które źle leżą w dłoni. Na plus można jednak zaliczyć fakt, że telefon da się w miarę komfortowo obsługiwać jedną ręką oraz że producent dołącza ładne, przezroczyste etui w zestawie, które może się okazać bardzo przydatne.

-~- Menu, aplikacje i wyświetlacz-~-

Pozytywnie zaskakujące jest, że pomimo stosunkowo nieznanej marki, sprzęt ten działa na Androidzie w całkiem świeżej wersji 4.4. Trzeba jednak podchodzić z pewnym dystansem do kwestii dalszych aktualizacji (np. 5.0 Lollipop). Niemniej, wykorzystany system został wzbogacony lekką nakładką na interfejs. Wzbudza ona raczej mieszane uczucia i ogranicza się głównie do zmian wizualnych, aczkolwiek jest też kilka dodatkowych funkcji, których nie oferuje czysty Android. Wygląd oprogramowania to kwestia gustu i trudno tutaj polemizować, jednak jest on minimalistyczny i może stonowany. Pewne zastrzeżenia można jednak mieć do spójności kolorystyki. W niektórych miejscach systemu królują biały i niebiski (np. panel powiadomień), a w innych biel i szarość. Jest to jednak detal, na który po niedługim czasie przestaje się zwracać uwagę.

Z praktycznych zmian w interfejsie warto wspomnieć o rozbudowanym panelu ustawień (wywoływanym przeciągnięciem dwóch palców od górnej krawędzi ekranu), w którym można szybko przełączyć sieci bezprzewodowe, tryb głośności, transmisję danych, jasność ekranu itp. W sumie opcji jest kilkanaście i tę funkcję uznać trzeba za bardzo praktyczną. Zmodyfikowane zostały też standardowe ustawienia, które podzielono na podstawowe oraz zaawansowane. Taka modyfikacja trochę ułatwia rozeznanie się mniej zaawansowanym technicznie użytkownikom, ale dla pozostałych może być tylko niepotrzebnym skomplikowaniem panelu.

Plus producentowi należy się za brak nadmiaru dodatkowych gier i aplikacji. Tak naprawdę, oprogramowanie zawiera głównie aplikacje Google (sklep, Gmail, kiosk z prasą, Gry Play itp.) oraz narzędzia wbudowane w Androida (np. dyktafon, aplikacja SMS, latarka itd.). Dodatkowe aplikacje i gry można pobrać ze sklepu Google Play, a dzięki całkiem aktualnej wersji systemu i wysokiej wydajności, użytkownik ma dostęp do ponad miliona pozycji. Trzeba jednak pamiętać, że duża liczba ustawień i funkcji potrafi przerazić użytkownika, a sam system jest mniej intuicyjny niż iOS oraz Windows Phone.

Wyświetlacz

Ze względu na smukłość Tornado 348, producent zdecydował się na wykorzystanie bardzo cienkiego ekranu AMOLED o przekątnej 4.8 cala. Rozdzielczość HD (720 x 1280 pikseli) sprawdza się na takiej powierzchni znakomicie i zapewnia bardzo wysoką czytelność nawet niewielkich elementów (np. tekstu w przeglądarce). Na tym jednak nie kończą się zalety tego ekranu, gdyż charakteryzuje się on szerokimi kątami widoczności, nasyconymi (czasem aż za bardzo) kolorami oraz rewelacyjnym kontrastem i głębią czerni. Jedynie jego jasność i czytelność w słońcu mogłyby być lepsze, gdyż korzystanie z telefonu poza pomieszczeniami w ładną pogodę jest niezbyt komfortowe.

-~- Aparat -~-

Ten element jest jedną z wad Kazam Tornado 348. Urządzenie wyposażono w aparat o wysokiej rozdzielczości 8 Mpix, która jednak jest nieadekwatna do jakość fotografii. Nie pomaga też umiejscowienie obiektywu przy samym rogu obudowy, przez co łatwo zasłonić go palcem. Zdjęcia najbardziej cierpią z powodu niezbyt wysokiej szczegółowości, której przyczyny doszukiwać się należy w skutecznym, jednak zbyt agresywnym odszumianiu zdjęć przez oprogramowanie aparatu. W efekcie, obraz jest pozbawiony zarówno kolorowych plamek, jak i subtelnych detali. Widać to też po oddalonych obiektach, które wyglądają, jakby zostały namalowane. Dobrze chociaż, że odwzorowanie kolorów jest w miarę poprawne, a same zdjęcia bez powiększania wyglądają ładnie. Dotyczy to jednak jedynie fotografii wykonanych w dobrych warunkach oświetleniowych. Gdy robi się ciemniej, znacznie spada (i tak niewielka) liczba rejestrowanych detali, aczkolwiek nawet w takiej sytuacji aparat w miarę skutecznie pozbywa się cyfrowego szumu. Niestety, aparat jest wspierany przez bardzo małą, niezbyt mocną diodę doświetlającą, która ma bardzo mały zasięg. Odwzoruje ona jednak kolory poprawnie i przydaje się np. podczas robienia bliskich zdjęć portretowych.

O ile zdjęcia nie zachwycają, tak filmiki rejestrowane w rozdzielczości Full HD (1080p) należy ocenić całkiem wysoko. Obraz jest w ich przypadku szczegółowy i płynny, aczkolwiek aparat ma tendencję do przesycania kolorów żółtego i niebieskiego, co wygląda atrakcyjnie, ale może przeszkadzać wymagającym użytkownikom. Całkiem nieźle sprawuje się za to autofocus, który szybko ustawia ostrość oraz cyfrowy zoom, który obniża jakość obrazu, ale nie na tyle, by uznać go za bezużyteczny. Szkoda za to, że mikrofon jest trochę zbyt czuły i nie radzi sobie z rejestrowaniem głośnych dźwięków. Przeszkadza też fakt, że nagrania są zapisywane w mało popularnym formacie 3GP, którego nie wspiera wiele odtwarzaczy i który kompresuje filmy mniej efektywnie niż MP4 (przy zachowaniu tej samej jakości).

-~- Multimedia i Internet -~-

Pomimo niewielkiego ekranu, Kazam Tornado 348 świetnie sprawdza się w roli przenośnego odtwarzacza filmów. Jest to m.in. zasługa bardzo dobrego ekranu AMOLED, który zapewnia głęboką czerń i wysoki kontrast, a to natomiast pozytywnie wpływa na czytelność ciemnych oraz dynamicznych scen. Niestety, trochę zawodzi wbudowany odtwarzacz wideo. Radzi on sobie z plikami DivX oraz XviD, ale zdarza się, że materiały pozbawione są dźwięku, jeśli takowy zakodowano w formacie AC3 (co dosyć często zdarza się w przypadku filmów z Internetu). Nie jest to jednak duży problem, gdyż na Androida dostępnych jest wiele alternatywnych odtwarzaczy wideo pozbawionych tego problemu.

Fabryczną przeglądarką w Kazam Tornado 348 jest Google Chrome, na którego natknąć się można na wielu innych smartfonach z Androidem. Przeglądarka ta jest niezawodna i szybka, a do tego mocno integruje się z systemem. Jeśli jednak komuś nie będzie ona odpowiadać, to wybór tego typu narzędzi jest w przypadku tego systemu ogromny. Samo przeglądanie sieci okazuje się bardzo przyjemne. Strony wyświetlają się szybko, a wydajny procesor umożliwia ich płynne przewijanie i powiększanie. Brakuje jedynie obsługi technologii flash, bez której część witryn wyświetla się bez mapek, animacji oraz gier. Pewien niedosyt pozostawia też brak łączności LTE, która w smartfonach ze średniej półki cenowej jest już pewnym standardem. Bez niej natomiast użytkownicy muszą korzystać z mocniej eksploatowanych, wolniejszych standardów 3G, co negatywnie odbija się na szybkości Internetu mobilnego.

Muzycznie Kazam Tornado 348 nie zaskakuje. Jakość dźwięku w słuchawkach jest przyzwoita, ale nie dorównuje brzmieniu np. HTC One. W przypadku wymagającego zestawu telefon spłaca bass, jednak odtwarza dźwięk całkiem głośno. Co gorsza, zarówno odtwarzacz (Muzyka Play), jak i sam telefon nie zostały wyposażone w korektor graficzny, więc trudno skorygować tę wadę. Słuchawki sprzedawane z telefonem prezentują się wizualnie bardzo dobrze, jednak są trochę przebasowione i wydobywający się z nich dźwięk nadmiernie dudni. Niestety, grubość obudowy negatywnie wpłynęła na głośnik, który gra w miarę czysto, ale jest cichy i będąc w hałasie łatwo przegapić np. połączenie przychodzące. Cieszy za to całkiem spora ilość wbudowanej pamięci. Z 16 GB użytkownik ma dostęp do prawie 10 GB, co jest przyzwoitym wynikiem jak na smartfon za taką cenę. Taka przestrzeń umożliwia zapisanie ok. 2 tysięcy utworów muzycznych lub 9 filmów w rozdzielczości HD. Trzeba jednak być świadomym, że w obudowie nie znalazło się miejsce dla czytnika kart microSD, więc nie ma możliwości powiększenia pamięci dodatkowymi nośnikami.

-~- Wydajność, bateria, wady, zalety i podsumowanie -~-

Wydajność

Fanów dużej wydajności i wysokiej kultury pracy elektroniki czeka w tym przypadku miła niespodzianka. Kazam Tornado 348 działa dzięki ośmiordzeniowemu procesorowi taktowanemu 1.7 GHz. Co ciekawe, wszystkie rdzenie w tym układzie charakteryzują się taką samą wydajnością, w przeciwieństwie do jednostek obliczeniowych np. Samsunga (cztery szybkie rdzenie + cztery wolniejsze). Należy jednak pamiętać, że nie wszystkie aplikacje i gry są w stanie wykorzystać potencjał tego procesora, a wydajnością i tak ustępuje on najszybszym jednostkom konkurencji (np. Snapdragonowi 801 stosowanemu chociażby w Sony Xperia Z3). Wracając jednak do sedna – Kazam Tornado 348 działa szybko i nawet rozbudowane graficznie gry nie robią na nim większego wrażenia. Jeszcze bardziej imponuje to, że telefon nie przegrzewa się pomimo małej grubości, co było problemem np. w Huawei Ascend P6.

Procesor jest wspierany przez 1 GB pamięci RAM, co we flagowym modelu producenta wzbudza pewien niedosyt. W większości przypadków telefon bez problemu znosi korzystanie z kilku aplikacji jednocześnie. Niestety, może się jednak okazać, że po zminimalizowaniu przeglądarki z uruchomioną dużą liczbą kart, system automatycznie ją zamknie, a po jej przywróceniu konieczne będzie wczytanie wszystkiego od nowa.

Bateria

Jak na tak smukłego smartfona, bateria jest całkiem spora (2050 mAh) i trzyma akceptowalnie długo. Przy normalny użytkowaniu (dziennie kilka rozmów i SMS-ów oraz kilkadziesiąt minut przeglądania Internetu) można liczyć na jedego do dwóch dni pracy bez ładowarki. Jest to w dużej mierze dzięki niezbyt energożernego procesora oraz dobrej optymalizacji systemu. W przypadku odtwarzania wideo HD można liczyć na ok. 6 godzin, jednak grając wynik ten potrafi być znacznie gorszy.

Podsumowanie

Brytyjskie Tornado dzieło sztuki, w którym wygląd oraz efektowna grubość biorą górę nad walorami użytkowymi. Czy to źle? Niektórym może to przeszkadzać, inni natomiast będą się zachwycać smukłą obudową. Warto jednak przed kupnem tego sprzętu osobiście sprawdzić, czy komuś nie przeszkadza, że niewielka powierzchnia po bokach i mały ciężar utrudniają pewne chwycenie smartfona. Pomijając aspekt wizualny, to świetny telefon za rozsądne pieniądze. Niewiele jest modeli, które w cenie ok. 1000 zł (w dniu premiery) oferują efektowny wyświetlacz AMOLED o rozdzielczości HD, wydajny ośmiordzeniowy procesor oraz przyzwoity czas pracy na baterii. Jedynie aparat pozostawia pewien niedosyt i pod tym względem Kazam Tornado jest porównywalny do kilka znacznie tańszych modeli np. Allview V1 Viper lub Nokia Lumia 630.

Pomijając smukłość obudowy, należy jednak pamiętać, że w porównaniu ze starszymi flagowymi modelami konkurencji, produkt Kazama nie robi już takiego wrażenia. Interesującymi alternatywami dla niego mogą być np. starsze, aczkolwiek równie stylowe i do tego poręczniejsze Sony Xperia Z oraz Sony Xperia Z1 Compact z szybszymi procesorami (ale gorszymi ekranami) lub zgrabny i nadal interesujący HTC One X z dopracowaną nakładką producenta na system. Również sporo tańsza Nokia Lumia 730 z dobrym aparatem i niezawodnym Windows Phone może być ciekawą alternatywą.

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Back to top button