Porównaj oferty operatorów pod Twoim adresem
oszczędź do 50%

 
 
 
Recenzje

Test Lenovo IdeaTab S6000

Chińskie Lenovo już od jakiegoś czasu pochwalić się może mianem lidera rynku klasycznych komputerów (a konkretniej laptopów), jednak w branży mobilnej dopiero buduje swoją pozycję. Firmie ma w tym pomóc nabyta na początku 2014 roku Motorola. Jednak już wcześniej producent tworzył dosyć przeciętne, ale też tanie urządzenia z Androidem. Jednym z takich modeli jest właśnie dziesięciocalowy tablet Lenovo IdeaTab S6000 z 2013 roku, który za stosunkowo nieduże pieniądze oferuje spory wyświetlacz, niezłe wykonanie i znośną wydajność. Na rynku dostępny jest też droższy wariant Lenovo S6000H, który obsługuje łączność z Internetem mobilnym (3G).

-~- Wykonanie i wygląd -~-

Pod tym względem tablet niczym się nie wyróżnia. Obudowę zrobiono z matowego plastiku (na krawędziach) oraz tworzywa sztucznego pokrytego wzorem (wewnętrzna część pokrywy baterii). Nie mniej, całość jest dobrze spasowana, a obudowa tylko nieznacznie ugina się pod silniejszym naciskiem. Konstrukcja całkiem nieźle leży w dłoniach, aczkolwiek ciężar przekraczający 560 gramów może być trudny do utrzymania w jednej ręce przez dłuższy czas. Należy też pamiętać, że mobilność urządzenia jest znacznie ograniczona ze względu na jego wielkość. Tak duży tablet nie zmieści się do małej torebki lub kieszeni, więc konieczne może być jego transportowanie w oddzielnej torbie albo plecaku.

-~- Menu, aplikacje i wyświetlacz-~-

Lenovo S6000 korzysta z czystego, niezmodyfikowanego przez producenta Android 4.2. W interfejsie dominują kolory czarny i niebieski. Lenovo fabrycznie zainstalowało kilka aplikacji, nie są one jednak wyjątkowe, więc na dobrą sprawę użytkownik mógłby je samodzielnie pobrać ze sklepu z programami. Poza nimi natknąć się można na narzędzia domyślnie wbudowane w Androida (odtwarzacz muzyczny i wideo, przeglądarka internetowa, Gmail, e-mail i kilka innych). Z jednej stron jest to zaleta, bo pamięć urządzenia nie jest marnowana na niezbyt przydatne, fabryczne programy, ale z drugiej, wszystkie przydatne narzędzia trzeba znaleźć własnoręcznie. Niestety, Android 4.2 nie jest zbyt świeżą odsłoną tego systemu, a producent raczej nie zapewni swojemu produktowi należytego wsparcia aktualizacyjnego. W konsekwencji, nowsze gry i aplikacje za jakiś czas mogą z tym modelem nie współpracować.

Należy też pamiętać, że Android sprawdza się o wiele lepiej na smartfonach i nie jest idealnym systemem na tablety. Brakuje mu intuicyjności i prostoty znanej z iOS lub Windowsa 8 (bądź RT). Duża liczba dostępnych na niego gier oraz aplikacji nie jest dostosowanych do tego typu urządzeń i nie wykorzystuje potencjału większego ekranu (albo czasem w ogóle się nie włącza). Możliwościami też znacznie ustępuje komputerom PC oraz tabletom z Windowsem 8 (np. dziesięciocalowy Asus Transformer T100).

Wyświetlacz

Ma 10 cali i niezbyt wysoką rozdzielczość HD (1280 x 800 pikseli), która na takiej powierzchni powoduje, że wyświetlany obraz nie jest idealnie ostry, a małe czcionki mogą być mało czytelne. Jego pozostałe parametry też trudno uznać za imponujące. Najbardziej dokuczliwe jest nierównomierne podświetlenie panelu (dolna krawędzi jest ciemniejsza, niż górna). Do tego jasność też nie jest zbyt wysoka, przez co korzystanie z urządzenia poza pomieszczeniami jest bardzo niekomfortowe. Z kolei wyświetlane kolory są zimne i często mają błękitny odcień. Dotyczy to również bieli, z którą ma się dużo do czynienia np. w przeglądarce internetowej. Żadnych zastrzeżeń nie można za to mieć do kątów widoczności, które są jednocześnie jedną z nielicznych zalet tego ekranu.

-~- Aparat -~-

Fotografowanie dziesięciocalowymi tabletami nie jest zbyt wygodne, ale niektórym użytkownikom to nie przeszkadza. Niestety, Lenovo IdeaTab S6000 raczej nie spełni ich oczekiwań. Urządzenie wyposażono w dwie kamerki. Tylna ma 5 Mpix, a przednia zaledwie 0.3 Mpix. Ta pierwsza robi znośne zdjęcia, o ile wykonuje się je w idealnych warunkach oświetleniowych. Szkoda jednak, że nawet wtedy widać na nich sporo cyfrowego szumu, a także zamglenie towarzyszące lepiej doświetlonym fragmentom kadru. Nie mniej, ich szczegółowość jest najczęściej zadowalająca. Oczywiście, w ciemniejszym otoczeniu aparat staje się niemal bezużyteczny. Fotografie wychodzą wtedy nieostre, pozbawione detali i zaszumione. Co gorsza, tablet nie dysponuje diodą doświetlającą, co utrudnia oświetlanie znajdujących się blisko obiektów.

Z kolei o przednim aparacie trudno napisać cokolwiek pozytywnego. Zrobione nim zdjęcia wyglądają fatalnie, nie widać na nich detali, mają przekłamane kolory i nawet minimalny spadek natężenia światła dodatkowo znacznie pogarsza ich jakość. Z tych względów aparat ten nadaje się jedynie do prowadzenia wideorozmów, aczkolwiek nawet wtedy nie ma co liczyć na nadzwyczajną jakość obrazu.

O nagrywanych tylną kamerką filmikach Full HD (1080p) można tylko powiedzieć, że da się je nagrywać, a dosyć wysoka rozdzielczość nie przekłada się na ich wysoką jakość. Niestety, obraz wychodzi rozmazany i tylko oglądając go na małych ekranach smartfonów można uznać, że jakość wideo jest zadowalająca. Na większych wyświetlaczach widoczny staje się za to niedobór detali i ostrości.

-~- Multimedia i Internet -~-

Czyli zastosowania, dla których stworzono tablety. W obu przypadkach Lenovo S6000 sprawdza się poprawnie, ale bez rewelacji. Wbudowany odtwarzacz wideo otwiera popularne pliki DivX oraz XviD, a sporej wielkości ekran uprzyjemnia oglądanie. Szkoda tylko, że matryca nie ma rozdzielczości Full HD, gdyż tego typu materiały nie są wyświetlane w pełnej okazałości.

Przeglądarka internetowa spełnia swoje zadanie, czyli szybko wyświetla strony internetowe i nie ma problemów z ich obsługą. Jedynie elementy flash nie są wspierane, więc na niektórych witrynach brakuje mapek, animacji oraz gier. Baczną uwagę trzeba zwracać patrząc na nazwę modelu, gdyż wersja S6000 umożliwia jedynie łączność z lokalnymi sieciami bezprzewodowymi Wi-Fi. W takiej sytuacji użytkownicy zmuszeni są korzystać z tego typu punktów dostępowych lub połączenia udostępnianego z telefonu. Takich problemów nie mają za to nabywcy wariantu S6000H, który dodatkowo obsługuje łączność 3G i po umieszczeniu w tablecie karty SIM łączy się z Internetem podobnie do smartfonów.

Jako odtwarzacz muzyczny Lenovo IdeaTab S6000 niczym się nie wyróżnia. Jakość dźwięku w słuchawkach jest dobra, ale nic ponad to. Z kolei wbudowane głośniki stereo grają niespecjalnie i przy wyższej głośności wyraźnie zniekształcają dźwięk. Co gorsza, są one skierowane do tyłu, więc po położeniu tabletu na stole lub kolanach łatwo je stłumić. Z drugiej zaś strony, ich umiejscowienie skutecznie utrudnia zakrycie ich rękoma. W urządzenie wbudowano 16 GB pamięci, z których dostępne jest ok. 13 GB. Umożliwia to zapisanie kilku tysięcy piosenek lub ok. 13 filmów HD. Do tego IdeaTab S6000 obsługuje karty microSD do 64 GB.

-~- Wydajność, bateria, wady, zalety i podsumowanie -~-

Wydajność

Tablet działa dzięki budżetowemu, czterordzeniowemu procesorowi taktowanemu 1.2 GHz oraz 1 GB pamięci RAM. Są to podzespoły, które wystarczą do komfortowego korzystania z systemu oraz aplikacji (pomijając uruchamianie wielu programów w tym samym czasie). Należy jednak pamiętać, że nie sprawdzają się one podczas grania w zaawansowane graficznie tytuły i w takim przypadku trzeba być przygotowanym na spadki płynności animacji lub konieczność obniżenia szczegółowości oprawy audiowizualnej. Dotyczy to jednak tylko nielicznych gier i w większości przypadków nie powinno być tego typu problemów.

Bateria

Czas pracy na baterii okazuje się pozytywną niespodzianką. Niezbyt łasy na energię procesor i dosyć niska rozdzielczość ekranu pozytywnie wpływają na wynik. Tablet umożliwia odtwarzanie wideo przez ok. 8 godzin. Sytuacja wygląda podobnie w przypadku przeglądania Internetu. Z kolei jako konsola do gier S6000 jest w stanie służyć przez ponad 5 godzin, co uznać trzeba za całkiem imponujący rezultat. Naładowanie ogniwa zajmuje ok. 3.5 godziny, co jest raczej standardem.

Podsumowanie

Rynek tabletów staje się coraz tłoczniejszy, dlatego chcąc osiągnąć sukces producenci muszą się w jakiś sposób wyróżnić. Samsung stawia na znajomość marki i dodatki w oprogramowaniu, Sony na charakterystyczny styl, a Asus daje możliwość zrobienia z tabletu laptopa. Czym więc wyróżnia się Lenovo? Niestety, niczym. IdeaTab S6000 to sprzęt jakich wiele. Nie jest nadzwyczajnie wydajny, brakuje do niego akcesoriów, brakuje mu przydatnych dodatków do oprogramowania. Jego wygląd też trudno uznać za wyjątkowy. Pozostaje więc niezły czas pracy na baterii, ale też niespecjalny ekran. Z tych powodów wybierając tablet jednak warto zastanowić się nad innymi modelami. Mogą to być np. dobry do pracy i zabawy Asus Transformer T100 z Windows 8, Samsung Galaxy Note 10.1 z świetnym rysikiem lub starszy, ale nadal interesujący iPad 3 ze świetnym ekranem oraz dostępem do wielu gier i aplikacji dostosowanych do tabletów.

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Back to top button