Test Nokia 2730

Nokia 2730 to klasyczny telefon z najniższej półki cenowej. Od modelu Nokia 2700 różni się jedynie obsługą standardu 3G i innym kolorem obudowy. Jest to proste urządzenie, które nie może liczbą funkcji równać się ze smartfonami, jednak w awaryjnej sytuacji nadaje się do sprawdzenia czegoś w Internecie.

Wykonanie i wygląd

Jest jedną z największych wad urządzenia. Użyty do jego budowy plastik jest przeciętnej jakości i ma tendencję do rysowania się, szczególnie na ekranie. Do tego dochodzi tragiczne spasowanie elementów, które trzeszczą. Z drugiej jednak strony, słuchawka wygląda stylowo i widocznie widać inspirowanie się droższym modelem Nokia 6700.

Klawiatura wzbudza mieszane odczucia. Płaskie przyciski są niezbyt od siebie oddzielone, przez co pisanie bezwzrokowe jest utrudnione. Sytuacji nie poprawia też niezbyt wyraźny skok klawiszy. Jest ona jednak wykonana z aluminium, które świetnie się prezentuje.

Menu i aplikacje

Urządzenie korzysta z prostego systemu operacyjnego Nokii, który po prostu jest i działa. Nie ma na niego zbyt dużo dodatkowego oprogramowania, ale niewymagającemu użytkownikowi w zupełności powinny wystarczyć fabryczne narzędzia, takie jak: przeglądarka internetowa, kalkulator, kalendarz, e-mail, dyktafon, radio FM, odtwarzacz muzyczny, sklep z oprogramowaniem My Nokia i kilka innych. Ciekawym dodatkiem są zainstalowane mapy Nokii, jednak brak odbiornika GPS znacznie zmniejsza ich użyteczność. Dlatego szukając taniej nawigacji warto zainteresować się modelem Nokia 2710.

Dzięki wspomnianemu we wstępie gnieździe na karty pamięci, z telefonu można zrobić przenośny odtwarzacz muzyczny, chociaż ograniczenie stanowi obsługa kart pamięci o pojemności maks. 2 GB (zaledwie 400 piosenek). Z kolei wbudowane 30 MB pomieści jedynie 8 utworów. Trzeba też pamiętać, że jakość odtwarzanego dźwięku jest przeciętna, ale w zupełności wystarczy niezbyt wymagającym użytkownikom.

Wyświetlacz

Dwucalowy ekran o rozdzielczości 240 x 320 pikseli wyróżnia się na tle modeli z serii 26XX. Nie jest on jednak pod żadnym pozorem dobry. Co najwyżej można go uznać za przeciętny i stanowczo za mały do multimedialnych zastosowań. Nieźle odwzorowuje kolory, a wyświetlany obraz jest stosunkowo ostry. Niestety, jego czytelność w słońcu i kąty widoczności pozostawiają sporo do życzenia.

Aparat

Ten element uległ poprawie względem starszych modeli Nokii, ale jest to identyczny moduł jak w modelu 2700. Użytkownik ma do czynienia z matrycą 2 Mpix, która w dobrych warunkach oświetleniowych robi znośne zdjęcia. Oczywiście, po zmroku można zapomnieć o udanym ujęciu, a brak diody doświetlającej i autofokusa ustawiającego ostrość tylko pogarsza sytuację.

Niestety, jakość filmików nie została poprawiona względem 2700, a w porównaniu do starszych modeli jest tylko trochę lepiej. Rejestrowany obraz o rozdzielczości 176 x 144 pikseli jest bardzo niewyraźny i tak naprawdę, do niczego się nie nadaje.

Bateria

Pomimo swojego sporego rozmiaru (1020 mAh) wytrzymuje ona maksymalnie tydzień (czyli mniej więcej tyle, co poprzednicy), przy niezbyt intensywnym użytkowaniu telefonu. Jeśli korzysta się z Internetu, czas ten skraca się do około 2 dni.

Podsumowanie

Jest to całkiem interesujący model, który wprowadza kilka poprawek względem tańszych urządzeń z serii. Uwagę zwraca obsługa sieci 3G, która przyspiesza działanie Internetu. Ciekawym dodatkiem są też mapy Nokii działające offline. Niestety, zniechęca trochę marna jakość wykonania obudowy i wyższa cena, skoro nadal jest to urządzenie głównie do dzwonienia.