Test Nokia C2-05

Nokia C2-05, to klasyczny telefon z rozsuwaną obudową z 2011 roku. Wizualnie przypomina model Nokia C2-02, ale pozbawiono go ekranu dotykowego, a nawigację po interfejsie ograniczono do klawisza kierunkowego. Niestety, urządzenie spełni wymagania tylko bardziej niewymagających użytkowników.

Wykonanie i wygląd

Telefon zrobiono z matowego plastiku przeciętnej jakości. Słuchawka jest bardzo mała i idealnie leży w dłoni, co szczególnie przypadnie do gustu kobietom. Niestety, wizualnie niczym się nie wyróżnia i jest dosyć pękata. Młodzieży mogą się jednak spodobać obudowy dostępne w nieszablonowych kolorach.

Mechanizm rozsuwania działa jak należy, a klawiatura jest dosyć ergonomiczna i pisanie na niej jest szybkie i wygodne. Osobom z długimi paznokciami może jednak drażnić utrudniony dostęp do górnego rzędu klawiszy, które są za dosyć blisko górnej części obudowy.

Menu i aplikacje

Słuchawka korzysta z zamkniętego systemu Nokii, który działa płynnie i bez problemów. Jest też łatwy w obsłudze, co ma znaczenie w przypadku najmłodszych i starszych użytkowników. Znalazło się w nim nawet miejsce na sklep z aplikacjami Ovi, chociaż należy pamiętać, że w żadnym wypadku nie jest to smartfon, a zasoby sklepu są raczej biedne. Telefon wyposażono w kilka podstawowych narzędzi, takich jak odtwarzacz muzyczny, książka adresowa, przeglądarka internetowa, kalendarz, aplikacje do obsługi portali społecznościowych itd.

Wyświetlacz

Ma 2 cale i trudno znaleźć w nim cokolwiek pozytywnego. W porównaniu do Nokia C2-02 ma on mniejszy ekran, jednak tą samą rozdzielczość (240 x 320 pikseli), co skutkuje lepszą ostrością obrazu. Niestety, nasycenie kolorów, kąty widoczności, kontrast czy głębia czerni są jednak na bardzo niskim poziomie. Beznadziejna jest też czytelność ekranu w słońcu, przez co odczytanie SMS-a w pogodny dzień to niełatwe zadanie.

Aparat

Jest niewiele lepszy od ekranu. Matryca ma zaledwie 0.3 Mpix, więc szczegółowość zrobionych zdjęć pozostawia dużo do życzenia, tak samo jak odwzorowanie kolorów czy ostrość. Kamerki nie wspiera też autofocus, więc bliskie obiekty wychodzą nieostre. Z kolei nieobecność diody doświetlającej uniemożliwia robienie zdjęć w gorszych warunkach oświetleniowych.

Telefon umożliwia nagrywanie fatalnej jakości filmików w rozdzielczości 128 x 96 pikseli. Niestety, na nagraniach niewiele widać, a do tego obraz nie jest płynny.

Multimedia i Internet

Nie trzeba chyba wspominać, że nie jest to urządzenie multimedialne? Telefon otwiera tylko nieliczne, niezbyt popularne pliki wideo, a ich oglądanie na tak małym ekranie mija się z celem. Zapomnieć można też o komfortowym przeglądaniu Internetu czy portali społecznościowych. Słuchawka radzi sobie jednak ze swoim głównym zastosowaniem, czyli rozmowami. Połączenia są dobrej jakości, nie można się też przyczepić do zasięgu.

C2-05 nadaje się do słuchania muzyki. Telefon wyposażono w standardowe wyjście mini jack 3,5 mm, więc nie ma problemu z podłączeniem własnych słuchawek. Jakość odtwarzanego dźwięku jest przyzwoita, chociaż nie należy oczekiwać po niej cudów. Niestety, konieczne jest zainwestowanie w kartę pamięci (do 32 GB), bo wbudowane 64 MB pomieści tylko 12 piosenek.

Bateria

Przy korzystaniu z wszystkich funkcji telefonu pozwala na 3 – 4 dni działania. Po ograniczeniu eksploatacji urządzenia do minimum, bez problemu można osiągnąć wynik ponad tygodnia. Trochę gorzej prezentuje się czas rozmów, który wynosi niezbyt imponujące 5 godzin.

Podsumowanie

Głównymi zaletami tego modelu jest dobre wykonanie oraz kompaktowe rozmiary i rozsuwana obudowa, która szczególnie przypadnie do gustu kobietom. Poza tym słuchawka wyróżnia się niską ceną i niezawodnym oprogramowaniem. Szkoda jednak, że znacznie ustępuje swojemu większemu bratu, czyli Nokii C2-02 (wielkością ekranu, aparatem). Jest też sporo podobnych, ciekawszych modeli, które oferują lepszą jakość dźwięku czy dłuższy czas pracy na baterii (np. Sony Ericsson W705).