Test Nokia X3

Nokia X3, to tani, prosty telefon z rozsuwaną obudową z 2009 roku. Poza komunikacją całkiem nieźle sprawdza się też w roli przenośnego odtwarzacza muzyki (zarówno w przypadku słuchawek jak i głośników zewnętrznych).
Wykonanie i wygląd
Jest bardzo dobre, ale producent nie ustrzegł się małych niedoróbek. Telefon w całości zrobiono z plastiku, z czego pokrywa baterii oraz klawiatura mają matową fakturę. Dzięki temu na słuchawce nie widać odcisków palców i trudniej ją porysować. Spasowanie elementów jest bardzo przyzwoite, ale martwić może plastikowy mechanizm rozsuwania obudowy, który nie wydaje się zbyt solidny. Słuchawka wygląda ładnie i stylowo. Dobrze prezentuje się głośnik umieszczony zaraz pod klawiaturą. Ta z kolei ma wygodne klawisze, które z daleka wyglądają na aluminiowe. W rzeczywistości jednak są zrobione z plastiku. Pisanie na Nokii X3 jest bezproblemowe, chociaż wyczucie przycisków może wymagać odrobiony praktyki za względu na ich płaską powierzchnię.
Menu i aplikacje
Urządzenie korzysta z prostego systemu operacyjnego Nokii. Nie ma na niego zbyt dużo dodatkowego oprogramowania, ale niewymagającemu użytkownikowi w zupełności powinny wystarczyć fabryczne narzędzia, takie jak: przeglądarka internetowa, kalkulator, kalendarz, e-mail, dyktafon, radio FM, sklep z oprogramowaniem Ovi i kilka innych. Trzeba jednak pamiętać, że w przypadku tej pierwszej brakuje Wi-Fi, bez którego użytkownik skazany jest na płatną transmisję danych przez sieć operatora.
Odtwarzanie muzyki to główne zadanie Nokii X3, z którego wywiązuje się ona bez zarzutu. Jakość dźwięku zarówno w słuchawkach jak i na głośnikach stereo (które są dość ciche) jest po prostu świetna. Telefon gra czysto, a wbudowany w odtwarzacz equalizer pozwala dostosować brzmienie do własnych preferencji. Przeszkadzać za to może zaledwie 46 MB (kilka piosenek) wbudowanej pamięci, przez co użytkownik zmuszony jest do korzystania z karty microSD (w zestawie 2 GB).
Wyświetlacz
Ma 2.2 cala (240 x 320 pikseli) i jest po prostu kiepski. Ma bardzo wąskie kąty widoczności, wyświetla wypłowiały, pozbawiony wyrazu obraz. A do tego wszystkiego jego czytelność w słońcu stoi znacznie poniżej akceptowalnego poziomu. Jest on też niestety zbyt mały, żeby komfortowo korzystać z przeglądarki internetowej.
Aparat
Jest po prostu słaby. Pomimo matrycy 3.2 Mpix zrobione nim zdjęcia plasują się znacznie poniżej rynkowych standardów. Fotografiom brakuje detali, są nieostre, pełne kolorowych plam (cyfrowego szumu) i mają bezpłciowe kolory. Z kolei brak autofocusa uniemożliwia zrobienie ostrego zdjęcia bliskim obiektom. Brakuje również diody doświetlającej, która utrudnia robienie zdjęcia nocą i mogłaby chociaż pełnić rolę latarki.
Kamerka pozwala też na nagrywanie wideo w rozdzielczości 320 x 240 pikseli. Niestety, jakość obrazu jest po prostu beznadziejna. Na filmikach niewiele widać, a ich płynność przypomina pokaz slajdów.
Bateria
Bez ładowania telefon wytrzymuje 5 dni niezbyt intensywnej pracy. Gdy leży odłogiem, spokojnie obejdzie się bez ładowarki ponad tydzień, co należy uznać za całkiem dobrze. W przypadku rozmów słuchawka zacznie wołać o źródło prądu po ok 6-7 godzinach, co jest przeciętnym wynikiem.
Podsumowanie
Telefony z głośnikami stereo to rzadkość, szczególnie tak tanie. Do tego należy dodać dobrą jakość dźwięku w słuchawkach oraz całkiem stylową, rozsuwaną obudowę. To wszystko oferuje Nokia X3 w bardzo przystępnej cenie. Jeśli jednak komuś nie odpowiada jego niewielki, słaby ekran oraz beznadziejny aparat, to ciekawymi alternatywami mogą być bardziej fotograficzny Nokia 6700 Slide lub muzyczny Sony Ericsson W705.