Test Samsung Ativ S
Samsung Ativ S, to jeden z nielicznych smartfonów koreańskiego producenta, który działa na systemie operacyjnym Windows Phone 8. Co ciekawe, model ten miał nazywać się Vita (z łac. życie), jednak słowo to zarezerwowało Sony dla swojej przenośnej konsoli (Playstation Vita), stąd Samsung zdecydował się ananim, czyli Ativ. Samo urządzenie trzeba uznać za dopracowane (jest to odpowiednik Samsunga Galaxy SIII z Windows Phone 8), ale pod niemal każdym względem przegrywa ono w porównaniu do droższych Lumii Nokii.
-~- Wykonanie i wygląd -~-
Obudowa została wykonana z plastiku, który przypomina szczotkowane aluminium. O ile z daleka taki zabieg daje wymierne korzyści, tak po wzięciu słuchawki do ręki pozostawia pewien niedosyt – model ten jest w końcu flagowcem. Widać przez to wyraźnie, że producent chciał zaoszczędzić na wykorzystanych materiałach. Bez problemu można też zauważyć podobieństwo do znanej serii Galaxy S, chociaż Ativ S stara się wyglądać bardziej elegancko i biznesowo. Charakteru dodają mu jednak duży przycisk „Windows” pod wyświetlaczem oraz zdobiąca tył słuchawki kratownica osłaniająca głośnik. Na pochwałę zasługuje też obecność chroniącego ekran szkła Gorilla Glass II o podwyższonej odporności na zarysowania i stłuczenia.
-~- Menu, aplikacje i wyświetlacz-~-
Wykorzystany system operacyjny Windows Phone 8 oferuje trochę więcej funkcji, niż starsza wersja. Dodano do niego kilka nowych opcji, jednak główne zmiany dotknęły głębszych warstw oprogramowania, dzięki czemu tworzyć na niego można bardziej rozbudowane aplikacje i gry. Interfejs składa się z różnokolorowych kwadratów, które pełnią w nim przeróżne funkcje. Mogą działać jak znane z Androida widżety (małe aplikacje działające na pulpicie), być skrótami do programów, kontaktami z książki adresowej czy nawet odnośnikami do stron internetowych. Układać można je w dowolny sposób, a ich obsługa jest banalnie prosta. Jest to też jedna z największych zalet tego systemu – poradzi sobie z nim niemal każdy, chociaż znacząco różni się on od innych platform (Androida, iOS, Symbiana).
Oprogramowanie wyposażono w szereg przydatnych funkcji, takich jak aplikacja e-mail, przeglądarka internetowa, sklep z aplikacjami i grami Marketplace, odtwarzacz muzyczny i wideo, Facebook, Twitter, notatnik, pakiet biurowy, kalendarz itd. Dodatkowe narzędzia pobrać można ze wspomnianego sklepu, chociaż jego zasoby są niestety znacznie biedniejsze, niż w przypadku iOS czy Androida. Jest to też spora wada Windows Phone, na którym nie pojawia się wiele znanych z innych platform programów. Inną jego wadą są ograniczenia systemu. Nie ma możliwości zmiany fabrycznych narzędzi lub głębszej ingerencji w interfejs. Poza zmianą ekranu blokady czy przestawianiu skrótów jego personalizacja jest bardzo ograniczona. Zapomnieć też można o bezproblemowym wysyłaniu plików przez Bluetooth czy pasku powiadomień. System nadrabia to jednak niezawodnym działaniem i niewielkimi wymaganiami sprzętowymi, o których Androida może pomarzyć.
Nie da się jednak ukryć, że Samsung nie przyłożył się do wyposażenia smartfona w swoje autorskie aplikacje (jest ich kilka, ale trudno nazwać je odkrywczymi) i w porównaniu do Nokii wypada pod tym względem biednie.
Wyświetlacz
Samsung Ativ S korzysta z takiego samego, dużego wyświetlacza AMOLED, co Samsung Galaxy SIII (4,8 cala, 720 x 1280 pikseli). Jest on świetnej jakości i ma bardzo nasycone kolory (czasami aż za bardzo), szerokie kąty widoczności, świetny kontrast i dobrą czytelność w słońcu. Do tego należy doliczyć bardzo głęboką czerń, która idealnie współgra z minimalistycznym interfejsem Windows Phone 8.
Niestety, wyświetlacz ma też sporą wadę w postaci niebieskiego odcienia bieli, chociaż można do tego przywyknąć. Innym defektem jest nierównomierne wyświetlanie kolorów. Obraz z jednej strony jest lekko jaśniejszy niż z drugiej (zmieniają się też odcienie barw).
-~- Aparat -~-
Telefon wyposażono w matrycę 8 Mpix, którą niektórzy mogą kojarzyć z Samsunga Galaxy SIII. W tym przypadku dodano jednak sprzętowy spust migawki, który ułatwia fotografowanie. W ostatecznym rozrachunku liczyć można na podobną, równie wysoką jakość zdjęć, co we wspomnianym smartfonie z Androidem. Fotografie zrobione w dobrych warunkach oświetleniowych mają zadowalającą liczbę detali, wysokie kontrast oraz zazwyczaj całkiem dobrze odwzorowane kolory. Pewne komplikacje pojawiają się przy mniejszym natężeniu światła. W takiej sytuacjach na zdjęciach pojawia się sporo kolorowego szumu, a niezbyt mocna dioda LED średnio radzi sobie z doświetlaniem sceny. Należy tez pamiętać, że w porównaniu do Nokii Lumii 920 lub Lumii 925 Ativ S robi bardzo przeciętne zdjęcia.
Kamerka pozwala też na nagrywanie całkiem przyzwoitych filmików w rozdzielczości Full HD (1080p). Widać na nich dużo detali, a obraz jest idealnie płynny. Niestety, również w tym przypadku Lumia 920 deklasuje Samsung Ativ S zarówno jakością nagrań jak i szczegółowością rejestrowanego dźwięku.
-~- Multimedia i Internet -~-
Duży ekran sugeruje multimedialne zacięcie smartfona i nie jest to dalekie od prawdy. Oglądanie na Ativ S filmów to czysta przyjemność, chociaż uprzednio znaleźć trzeba aplikację, która otworzy popularne pliki wideo DivX i XviD. Rozmiar wyświetlacza sprzyja też korzystaniu z przeglądarki internetowej, ale niektórym przeszkadzać może konieczność używania Internet Explorera 10. Strony wczytują się bardzo szybko, a mocne podzespoły zapewniają płynną obsługę witryn (powiększanie, przewijanie). Pewien niedosyt może jedynie pozostawiać brak łączności 4G LTE, która w Polsce staje się powoli standardem i znacząco podnosi komfort korzystania z Internetu mobilnego.
Jakość dźwięku odtwarzanego w słuchawkach jest świetna i dorównuje tej z Samsunga Galaxy SIII. Tym bardziej szkoda, że producent nie zdecydował się na dodanie do odtwarzacza korektora graficznego, dzięki któremu można by było dostosować brzmienie do swoich preferencji. Multimedialnych możliwości Samsung Ativ S nie ogranicza ilość wbudowanej pamięci, która zależy od wersji urządzenia i wynosić może 16 lub 32 GB. W praktyce, do dyspozycji użytkownika oddano ok. 11 lub 27 GB, czyli kilka tysięcy piosenek lub parę filmów w jakości HD. Pamięć w razie potrzeby rozszerzyć można o kolejne 32 GB dzięki kartom microSD.
-~- Wydajność, bateria, wady, zalety i podsumowanie -~-
Wydajność
Telefon korzysta z potężnego, dwurdzeniowego procesora taktowanego 1,5 Ghz i 1 GB pamięci RAM. Jest to bardzo wydajne połączenie, które zapewnia płynną pracę systemu i umożliwia granie we wszystkie dostępne gry 3D (których na Windows Phone jest, niestety, stosunkowo niewiele).
Bateria
Czas pracy na baterii pozytywnie zaskakuje, a samo ogniwo jest większe niż w Samsungu Galaxy SIII. Dwa dni bez ładowania, to zadowalający rezultat, jak na sprzęt z tak dużym ekranem. Nie jest on jednak rewelacja, a duże obciążenie smartfona (gry, Internet) zmusza do rozglądania się za gniazdkiem już po kilku godzinach.
Podsumowanie
Można powiedzieć, że jest to trochę zmieniony Samsung Galaxy SIII z Windows Phone 8. Dzięki temu użytkownik dostaje dopracowane urządzenie z łatwym w obsłudze systemem i minimalistycznym interfejsem. Niestety, nie jest ono w stanie równać się z Lumiami Nokii, które oferują dużo fabrycznych aplikacji, a do tego są lepiej wykonane (np. metalowa Lumia 925 ze świetnym aparatem). Ciekawą i tańszą alternatywą dla Ativ S może być też dobrze wykonany HTC 8X.