Porównaj oferty operatorów pod Twoim adresem
oszczędź do 50%

 
 
 
Recenzje

Test Samsung Galaxy Tab 3 7.0

Najmniejszy przedstawiciel tej serii tabletów z Androidem z 2013 roku. Na rynku dostępne są jego dwa warianty. Tańszy obsługuje tylko lokalne sieci Wi-Fi (T210/P3210). Droższy T211/P3211 oferuje łączność 3G i może być alternatywą dla smartfona. Co ciekawe, model ten (w wersji 3G) pozwala na prowadzenie rozmów głosowych oraz korzystanie z SMS-ów, więc w awaryjnych sytuacjach zastąpić może smartfona.

-~- Wykonanie i wygląd -~-

Urządzenie wykonane jest z błyszczącego plastiku, który dosyć łatwo wyślizguje się z dłoni. Charakterystyczną cechą tego tabletu jest układ przycisków, który sugeruje, że gadżet został stworzony do obsługi w portretowej orientacji. Wizualnie Galaxy Tab 3 7.0 niczym nie odróżnia się od kilkunastu innych konstrukcji Samsunga z tego samego okresu (np. Samsung Galaxy S4). Jego sporą zaletą są jednak niewielkie gabaryty (waży zaledwie 300 gramów), które czynią go dosyć mobilnym (zmieści się w kieszeni marynarki lub niewielkiej torebce). W ostateczności może on też pełnić rolę smartfona, ale nie jest to zbyt komfortowe. Konieczne do tego są jednak posiadanie urządzenia w wersji 3G, która obsługuje łączność komórkową, a także umieszczenie w tablecie karty SIM.

-~- Menu, aplikacje i wyświetlacz -~-

Samusng Galaxy Tab 3 7.0 działa na Androidzie 4.1 z nakładką producenta na interfejs Nature UX. O ile w przypadku smartfonów oprogramowanie to raczej przeszkadza niż pomaga, tak na tabletach prezentuje się całkiem przyzwoicie. Styl graficzny nie każdemu przypadnie do gustu, ale liczba fabrycznych, praktycznych narzędzi jest więcej niż zadowalająca. Najciekawsze są niewielkie programy, które otwierają się w oknach i nie minimalizują aktualnie używanych aplikacji. Dzięki nim można np. szybko policzyć coś na kalkulatorze lub odpisać na SMS-a (w przypadku wariantu z łącznością 3G). Rozbudowano też pasek powiadomień, dodano przyciski nawigacyjne i wiele więcej. Drażnić może za to nadmierna liczba fabrycznych programów, z których część będzie dla wielu osób bezużytecznych (np. Chat On, Music Hub), a ich usunięcie najczęściej wymaga specjalistycznej wiedzy.

Trudno pochwalić optymalizację systemu. Nakładka Samsunga czasami się przycina i jest dosyć toporna. Niestety, trzeba pamiętać, że Android sprawdza się o wiele lepiej na smartfonach i nie jest idealnym systemem na tablety. Brakuje mu intuicyjności i prostoty znanej z iOS lub Windowsa 8 (bądź RT). Duża liczba dostępnych na niego gier oraz aplikacji nie jest dostosowanych do tego typu urządzeń i nie wykorzystuje potencjału większego ekranu (albo czasem w ogóle się nie włącza). Możliwościami też znacznie ustępuje komputerom PC oraz tabletom z Windowsem 8 (np. ośmiocalowa Toshiba Encore).

Wyświetlacz

Zamontowany, siedmiocalowy panel PLS LCD trzyma poziom znacznie starszych urządzeń. Niestety, w 2013 roku na prawie nikim nie zrobi on wrażenia, a np. tańszy Nexus 7 ma znacznie lepszy wyświetlacz. W oczy rzuca się jego stosunkowo niska rozdzielczość (1024 x 600 pikseli), która powoduje, że obraz jest lekko poszarpany i nieostry. Niestety, jego pozostałe parametry nie prezentują się lepiej. Jasna czerń znacznie obniża kontrast, co daje się we znaki podczas oglądania na tablecie filmów. Z kolei odbijające światło szkło chroniące wyświetlacz powoduje, że korzystanie z tabletu poza pomieszczeniami jest niekomfortowe, a obraz staje się nieczytelny. Na domiar złego, wyświetlane kolory mają delikatny, błękitny odcień, przez który wyglądają nienaturalnie.

-~- Aparat -~-

Szkoda, że pomimo stosunkowo wysokiej ceny urządzenie zostało wyposażone w matrycę o niewielkiej rozdzielczości 3.2 Mpix. Zrobione tym tabletem zdjęcia są bardzo słabej jakości. Brakuje na nich szczegółów, są lekko zamglone, a do tego mają wyraźnie przesycone kolory. Kolejnym problemem jest brak autofocusa, bez którego bliskie obiekty wychodzą rozmazane. Aparatu nie wspiera również dioda doświetlająca, więc robienie np. zdjęć portretowych w ciemniejszym otoczeniu jest znacznie utrudnione. Najczęściej są one bardzo zaszumione, pozbawione detali i ciemne.

O przedniej kamerce (1.3 Mpix) też trudno powiedzieć cokolwiek dobrego. Zrobione nią fotografie są bardzo nieszczegółowe i zazwyczaj wychodzą rozmazane. Z tego względu nadaje się ona jednie do prowadzenia wideorozmów i w takim zastosowaniu sprawdza się całkiem nieźle.

Brak nagrywania w rozdzielczości Full HD w tablecie z 2013 roku jest sporym niedopatrzeniem, aczkolwiek większości użytkowników wystarczyć powinno HD (720p). Nagrania są co najwyżej znośne i trzymają poziom dwuletnich smartfonów. Kamerka ma kłopoty z rejestrowaniem niewielkich obiektów (np. liści), które najczęściej się zlewają. Brakuje też stabilizacji obrazu, co w przypadku tak dużego urządzenia jest niemal niezbędne, aby tworzyć nieporuszone nagrania.

-~- Multimedia i Internet -~-

Pod tym względem Galaxy Tab 3 7.0 ustępuje swoim większym braciom. Oglądanie na nim filmów jest wygodne, ale lepiej w tym przypadku sprawdzają się dziesięciocalowe tablety. Fabryczny odtwarzacz multimediów radzi sobie z popularnymi typami plików wideo (w tym DivX i XviD). Niestety, gadżet nie obsługuje filmów w rozdzielczości Full HD, więc tego typu mediów trzeba wcześniej konwertować do standardu HD (720p). Przeglądarka internetowa działa poprawnie, ale niska rozdzielczość wyświetlacza utrudnia komfortowe czytanie bez powiększania treści (czcionki są mało czytelne). Doskwierać też może brak obsługi elementów flash, bez której część znajdujących się na stronach mapek, animacji i gier nie będzie wyświetlana. Sporą zaletą wariantu P3200 / T210 obsługującego łączność 3G jest za to dostęp do Internetu na takiej samej zasadzie, jak w przypadku smartfonów. Nie można również zapominać o możliwości dzwonienia i SMS-ownia. W obu przypadkach konieczne jest tylko umieszczenie w tablecie karty SIM operatora. W przypadku tańszej wersji z Wi-Fi użytkownik ograniczony jest do sieci lokalnych lub łączności udostępnionej ze smartfona.

Niestety, jakość dźwięku w słuchawkach jest dosyć przeciętna. Nie można mieć za to zastrzeżeń do brzmienia wydobywającego się z głośników stereo. Są głośne, grają dosyć czysto i są w stanie (co jest rzadkością) wydobyć z siebie szczątkowy bass. Szkoda jednak, że są one umieszczone na dolnej krawędzi urządzenia, więc podczas trzymania tabletu poziomo łatwo je zasłonić ręką i nie da się uzyskać efektu stereo (oba głośniki są obok siebie). Kolejnym problemem jest brak radia FM, które idealnie nadawałoby się do wykorzystywania potencjału nagłośnienia tabletu. W zależności od wariantu gadżet oferuje 8 lub 16 GB pamięci (zmieści się na niej kilka / kilkanaście filmów w jakości HD) oraz możliwość rozszerzenia jej kartami microSD (do 64 GB).

-~- Wydajność, bateria, wady, zalety i podsumowanie -~-

Wydajność

Samsung wykorzystał przestarzały, dwurdzeniowy procesor taktowany 1,2 Ghz oraz 1 GB pamięci RAM. Jest to jednostka słabsza od tej, z leciwego Samsunga Galaxy S II i niestety, da się to odczuć. Optymalizacja systemu stoi na niskim poziomie, więc interfejs potrafi się przycinać, a grać można głównie w starsze tytuły pozbawione zaawansowanej grafiki 3D. Często zdarzają się też problemy z kompatybilnością gier z egzotycznym układem graficznym (Vivante GC1000). Z kolei 1 GB pamięci RAM to stosunkowo niewiele jak na system z nakładką Samsunga (większość z niej zajmuje fabryczne oprogramowanie).

Bateria

Czas pracy na baterii jest przyzwoity, aczkolwiek do tabletowej czołówki (np. iPada Air) wiele mu brakuje. Przeglądając Internet ładowarki trzeba zacząć szukać po ok. 6 godzinach, w przypadku gier wynik ten spada do 4-5 godzin. Jeśli jednak tablet służy w roli czytnika książek elektronicznych, to ogniwo pozwala na ponad 11 godzin pracy. Niestety, urządzenie nie ładuje się po podłączeniu do komputera, a w przypadku zwykłej ładowarki uzupełnienie akumulatora zajmuje ok. 4 godziny.

Podsumowanie

Samsung jest jednym z nielicznych producentów, który umożliwia w swoich tabletach wykonywanie połączeń głosowych, a także korzystanie z SMS-ów. To spora zaleta (dostępna tylko w wersji Wi-Fi + 3G), jednak nie rekompensuje ona stosunkowo wysokiej ceny urządzenia, przeciętnego ekranu, plastikowej obudowy i niskiej wydajności. Model ten jest też doskonałym przykładem na to, że mocno reklamowane produkty wcale nie muszą być udane. Szukając małego tabletu do rozrywki i konsumpcji treści warto rozważyć tańszego i wydajniejszego Nexusa 7 lub prostego w obsłudze iPada Mini. Z kolei do pracy znacznie lepiej nada się np. ośmiocalowa Toshiba Encore z Windows 8.

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Back to top button