Porównaj oferty operatorów pod Twoim adresem
oszczędź do 50%

 
 
 
Recenzje

Test Sony Ericsson C702

Prosty, klasyczny telefon z całkiem niezłym aparatem z 2008. roku. Jest to urządzenie tanie, niezawodne i… pozbawione bardziej rozbudowanych funkcji. Jego przynależność do serii Cyber Shot pozwala oczekiwać ponadprzeciętnej jakości zdjęć, o czym przeczytać można poniżej.

Wykonanie i wygląd

Słuchawkę w całości wykonano z lakierowanego plastiku. Wszystkie srebrne elementy imitujące metal, to w rzeczywistości tworzywo sztuczne. Niestety, problemem jest odpryskująca farba, która znacznie szpeci telefon. Obudowa wygląda ładnie i klasycznie, jest też dodatkowo wzmocniona o czym świadczy norma IP54. Powinna ona przetrwać bez szwanku upadki z niezbyt dużej wysokości. W oczy rzucają się też osłona obiektywu, która chroni kamerkę oraz charakterystyczna, „podziurkowana” pokrywa baterii. Problematyczna może być za to niewielka klawiatura, na której pisanie nie jest zbyt komfortowe.

Warto wspomnieć, że ze wszystkich wariantów kolorystycznych najlepiej wygląda wersja czarno-żółta. Nie jest to zbyt częste połączenie w telefonach komórkowych, co dodatkowo pozwala się odróżnić

Menu i aplikacje

Telefon korzysta z prostego, bardzo ograniczonego, ale niezawodnego systemu operacyjnego producenta. Tylko sporadycznie zdarza się mu ustępować szybkością reakcji na polecenia smartfonom. Urządzenie wyposażono w podstawowe funkcje, a instalację programów ograniczono do prymitywnych aplikacji i gier Java. Z wbudowanych narzędzi warto wymienić mapy (działają tylko, gdy telefon połączony jest z Internetem), przeglądarkę internetową, kilka gier, odtwarzacz muzyczny i wideo, radio FM i kilka mniej istotnych programów.

Wyświetlacz

Ma 2,2 cala i rozdzielczość 240 x 320 pikseli. Nie ma w nim niczego interesującego. Zapewnia akceptowalną czytelność w słońcu oraz jakość obrazu, ale nic ponad to. Niestety, niewielki jak na dzisiejsze standardy ekran uniemożliwia wygodne korzystanie z przeglądarki internetowej czy wbudowanego GPS-a.

Aparat

Matryca ma 3,2 Mpix i robi całkiem przyzwoite zdjęcia. Widać na nich sporo detali, kolory są dobrze odwzorowane. Szkoda, że producent nie pokusił się o wyposażenie telefonu w ksenonową lampę błyskową, ale jest chociaż sprzętowy spust migawki. Oczywiście, w gorszych warunkach oświetleniowych na fotografiach pojawia się sporo kolorowego szumu, ale to raczej standardowa kolej rzeczy dla aparatów z niskiej półki cenowej.

Tragicznie wypadają za to kręcone kamerką filmiki w rozdzielczości 320 x 240 pikseli. Ich jakość nikogo nie zadowoli i raczej trudno uznać tę funkcję za praktyczną.

Multimedia i Internet

Niestety, multimedialne funkcje słuchawki ograniczają się do prymitywnej przeglądarki internetowej (bądź znacznie lepszej Opery Mini), z której korzystanie jest wyjątkowo niewygodne. Nie ma programów do obsługi portali społecznościowych, a odtwarzacz wideo nadaje się tylko do otwierania nagranych telefonem filmików. Drażni też brak wyjścia słuchawkowego mini jack, a obecne gniazdo Fast Port jest bardzo zawodne i zastępuje też wtyczkę micro USB. Wbudowane 160 MB pamięci pomieści kilkadziesiąt piosenek. Zamiast popularnych kart microSD użytkownik zmuszony jest do korzystania z zapomnianych i trudnodostępnych kart M2 (na szczęście, w zestawie 512 MB).

Bateria

Pozwala na około 3 dni komfortowej pracy. W trudnych warunkach (słaby zasięg, dużo Internetu) telefon będzie trzeba ładować po kilkunastu godzinach, ale to raczej rzadka sytuacja.

Podsumowanie

To całkiem udany, tani i prosty w obsłudze telefon z niezłym aparatem. Nie nadaje się on dla użytkowników wymagając wielu multimedialnych funkcji, ale w roli klasycznej komórki sprawdzi się całkiem nieźle. Z drugiej jednak strony, za podobne pieniądze nabyć można robiące lepsze zdjęcia Sony Ericssona K800 lub Nokię 6220 Classic.

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Back to top button