Apple może postawić na metal w nadchodzącym iPhone-ie 6C

Plotki o spodziewanym iPhone’ie 6C przybierają na sile. Różne źródła prześcigają się w dostarczaniu coraz dokładniejszych i rzekomo sprawdzonych informacji. Według najnowszych, smartfon, w odróżnieniu od swojego poprzednika, nie będzie miał obudowy z tworzywa sztucznego.

Zagraniczne media, powołując się na anonimowe źródła, w tym jednego z informatorów w szeregach Foxconna, twierdzą, że prace nad iPhone’em 6C idą pełną parą i możemy spodziewać się, że wzorem innych modeli otrzyma on czytnik linii papilarnych TouchID. Jednakże z racji tego, że ma to być bardziej budżetowa propozycja skierowana do nieco mniej zamożnych klientów, zabraknie wprowadzonej w iPhone’ach 6S i 6S Plus technologii rozpoznawania stopnia nacisku 3D Touch. Zaskoczeniem jest natomiast wieść o tym, że nowy smartfon Apple ma mieć obudowę wykonaną z metalu, a nie tak jak iPhone 5C z plastiku. Oprócz tego podawane jest, że w sprzedaży pojawi się kilka różnych wariantów kolorystycznych urządzenia. Jeśli chodzi o cenę smartfona, Apple celuje ponoć w okolice 400-500 dolarów. W takim wypadku pytaniem pozostaje, co z iPhone’ami 6 i 5S, które aktualnie są przez firmę wyceniane na odpowiednio 550 i 450 dolarów. Możliwe, że dojdzie do zastąpienia na rynku drugiego z wymienionych modeli przez iPhone’a 6C, podobnie jak swego czasu iPhone 5C zastąpił iPhone’a 5. Ostatnią z ciekawostek jest fakt, że źródła donoszą o premierze nowego urządzenia w styczniu i pojawieniu się w sprzedaży w lutym 2016 roku.

Źródło: Phonearena