Dostawy Amazona: drony dokonają zrzutu paczek bez lądowania

Sterowce pełne dronów i paczek, poruszające się na wysokości 14 kilometrów, wypełnione dronami i paczkami, które będą dostarczane bezpośrednio do posiadłości i zrzucane na miniaturowych spadochronach – taką wizję przyszłości kreśli Amazon.

Pod koniec 2015 roku Amazon zapowiedział usługę Amazon Prime Air – dostawę paczek za pośrednictwem dronów. Pierwsza dostawa za pomocą drona została zrealizowana w Wielkiej Brytanii, 7 grudnia 2016 roku. W 13 minut od zamówienia latający tragarz przeniósł do Cambridge odtwarzacz Amazon Fire i paczkę popcornu.

Wnioski patentowe Amazona

Więcej informacji o tym, jak mogą wyglądać w niedalekiej przyszłości błyskawiczne dostawy towarów kreślą wnioski patentowe opublikowane przez Amerykański Urząd Patentów i Znaków Towarowych.

Na podstawie patentu, który przyznano w grudniu ubiegłego roku wiemy, że Amazon może pracować nad latającymi magazynami – sterowcami stanowiącymi bazę towarów i mobilny port lotniczy dla dronów. Zautomatyzowane, latające magazyny mogłyby posłużyć zarówno do przechowywania produktów żywnościowych w odpowiedniej temperaturze, jak towarów trwałych. To nie koniec niespodzianek – opublikowany w tym miesiącu wniosek patentowy sugeruje, że ostatni fragment drogi do odbiorcy towary pokonają na miniaturowych spadochronach. Krótko rzecz ujmując – drony nie będą lądować na terenie posiadłości, a jedynie zrzucą ładunek w określonym miejscu i wrócą do stacjonarnego lub latającego magazynu.

Według informacji Amazona, obecnie testowane drony mogą przenosić towary o łącznej masie 2,27 kg na odległość do 16 kilometrów w czasie nieprzekraczającym 30 minut.