Firefox pojawi się na iOS

Mozilla od lat wzbraniała się przed ewentualnością pojawienia się ich przeglądarki na sprzętach z systemem iOS. Nic jednak nie trwa wiecznie i popularny „lisek” zawita w końcu na smartfonach i tabletach Apple.

„Musimy być tam, gdzie są nasi użytkownicy, a więc Firefox trafi na iOS-a” – powiedział Lukas Blakk, menedżer odpowiedzialny za zarządzanie wersjami przeglądarki. Decyzja ta nie dziwi – udziały Firefoksa spadają już od miesięcy. Użytkownicy Mozilli rozglądają się za różnymi alternatywami, wybierając Chrome lub (w mniejszym stopniu) Internet Explorer. W takiej sytuacji warto przemyśleć swoją sytuację i zrewidować plany, co też zrobiła Mozilla, chcąc powalczyć o nowych fanów. Tych w przypadku Apple nie brakuje – kalifornijski producent sprzedał do tej pory ponad 500 milionów iPhone’ów i około 250 milionów iPadów.

Apple jest jednak bardzo restrykcyjne jeśli chodzi o umieszczanie w App Store przeglądarek, które są wyposażone w swój własny silnik do renderowania i obsługi JavaScriptu. Przeglądarki takie jak Chrome, czy Opera znalazły się na iOS tylko dlatego, że korzystają z rozwiązania należącego do producenta iPhone’a. Oznacza to, że tak naprawdę są one jedynie rozszerzeniem, pewnego rodzaju nakładką dla systemowej przeglądarki Safari i w ich przypadku strony najpierw renderują się na serwerze, a następnie są przesyłanie do urządzenia.

Następny rok będzie zdecydowanie jednym z najważniejszych w kontekście przyszłości Firefoksa. Użytkownicy chcą korzystać z jednej i tej samej przeglądarki na wszystkich swoich urządzeniach, zachowując przy tym kompatybilność wszystkich zakładek i haseł. Z tego właśnie powodu jakiś czas temu firma pracowała nad Firefox Home, który miał trafić na „jabłka” Apple. Ostatecznie nic z tego nie wyszło, a z projektu wycofano się dwa lata temu.

Nie jest pewne kiedy i w jaki sposób Mozilla zamierza wprowadzić Firefoksa na iOS. Patrząc jednak przez pryzmat tego, że Apple nie jest skłonne do otwarcia swojej platformy na inne silniki przeglądarkowe bardzo prawdopodobne, że będą musieli zgodzić się na takie rozwiązanie. Koniec końców, dzięki temu i tak nic się nie zmieni w kwestii wsparcia dla kont Firefox, ich synchronizacji zakładek i pozostałych funkcji znanych z edycji na urządzenia z Androidem.

Źródło: Techcrunch