Google szuka aż 10 tysięcy moderatorów, którzy mają sprawdzać poprawność publikowanych treści na YouTube

Jakiś czas temu wspominaliśmy o nowej polityce Google dotyczącej treści publikowanych na serwisie YouTube. Teraz firma po kilkumiesięcznej batalii z nieuczciwymi twórcami ogłosiła, że poszukuje aż 10 tysięcy moderatorów z całego świata, którzy będą czuwać nad poprawnością filmów.

YouTube twierdzi, że chociaż uczenie maszynowe jest skuteczne w 70%, to aby wszystkie filmiki znajdowały się w odpowiednich kategoriach wiekowych oraz nie łamały regulaminu portalu potrzebne jest sprawne oko moderatora oraz długie godziny weryfikowania treści. Przypomnijmy, że Google od kilku miesięcy skupia się głównie na treściach skierowanych dla najmłodszych.

Z czasem firma zamierza zmienić również kryteria dodawania wideo na YouTube. Mają one być bardziej rygorystyczne i przejrzyste. Twórcy będą musieli zgłaszać swoje filmiki do weryfikacji przez recenzentów. Od 2018 roku Google ma zamiar udostępniać publicznie raporty ze swoich działań.