iPhone 6S i 6S Plus oficjalnie – 3D Touch, lepsze aparaty i nowy wariant kolorystyczny
Apple oficjalnie zaprezentowało najnowszą generację swojego flagowego produktu – iPhone 6S ujrzał światło dzienne, a wraz z nim spodziewany większy model 6S Plus. Smartfony, jak można było się spodziewać, wizualnie nie różnią się zbyt mocno od swoich zeszłorocznych poprzedników, ale diabeł tkwi w szczegółach, w tym m.in. lepszej specyfikacji i „nowej” technologii 3D Touch.
Nowe iPhone’y nie stanowią rewolucji i raczej nie każdego zachwycą. Apple największe zmiany najprawdopodobniej zostawiło dla przyszłorocznej, siódmej edycji swojego hitowego smartfona. Tymczasem w iPhone’ach 6S i 6S Plus mamy do czynienia z ewolucją pomysłów rozwijanych na przestrzeni ostatnich lat, ze szczególnym uwzględnieniem tych, które zapoczątkowano w zeszłorocznych modelach – m.in. większych ekranach. O samych urządzeniach dowiedzieliśmy się niemal wszystkiego już przed oficjalną ich premierą. Dziś Apple tylko potwierdził wcześniejsze doniesienia i wielotygodniowe domysły.
iPhone’y 6S i 6S Plus wyposażono w ekrany o przekątnych wynoszących odpowiednio 4.7 oraz 5.5-cala i rozdzielczościach 740 x 1334 oraz 1080 x 1920 pikseli, w których zintegrowano technologię 3D Touch, będącą ulepszonym Force Touch z Apple Watch i nowych MacBooków. Rozwiązanie to wprowadza dodatkowe sposoby sterowania interfejsem poprzez rozpoznawanie trzech poziomów nacisku na wyświetlacz (pojedyncze puknięcie, naciśnięcie i dłuższe wciśnięcie) – dla przykładu, naciśnięcie i dłuższe przytrzymanie palca przywołuje specjalne menu kontekstowe, które pozwala wybrać konkretną funkcję, np. w aplikacji. Jest to więc swego rodzaju odpowiednik prawego przycisku myszy i zapowiada się to naprawdę ciekawie, ułatwiając nawigowanie po systemie. Warto też dodać, że zgodnie z zapowiedziami, pod ekranami nowych iPhone’ów umieszczono znany z Apple Watch mechanizm Taptic Engine, wysyłający do użytkownika wibracje o różnym stopniu nasilenia.
Zresztą to nie jedyne rozwiązanie zaczerpnięte z tego smartwatcha. Apple zmienił także materiał, z jakiego wykonano obudowy iPhone’ów 6S i 6S Plus – jest to wytrzymalszy stop aluminium 7000 – oraz szkło chroniące przedni panel, zwane ION-X. Przy okazji nie zapomniano o nowym wariancie kolorystycznym w jakim będą dostępne smartfony, czyli Rose Gold (różowe złoto). Oprócz tego standardowe wersje: srebrna, złota i szara. Wracając jednak do specyfikacji technicznej tegorocznych iPhone’ów, trzeba przyznać, że przedstawia się ona całkiem okazale. Producent postawił na nowy, 64-bitowy układ A9, który jest rzekomo o 70% szybszy od A8 w zadaniach z wykorzystaniem mocy procesora oraz o 90% pod względem graficznym. Do tego pojawił się dodatkowy, stale aktywny koprocesor M9, który ma odpowiadać za zbieranie informacji o zdrowiu i aktywności fizycznej użytkownika, 2 GB pamięci operacyjnej RAM i ulepszony czytnik linii papilarnych Touch ID drugiej generacji. Duża zmiana zaszła natomiast w kwestii aparatów. Wysłużoną, 8-megapikselową jednostkę główną zastąpiono nową z matrycą 12 Mpix, dwutonową diodą LED i optyczną stabilizacją obrazu, która jest w stanie nagrywać wideo w 4K. Nowa kamera ma także zapewniać dokładniejsze odwzorowanie kolorów i skuteczniejszą redukcję szumów, a przy pomocy funkcji Live Photos będzie możliwe wykonywanie zdjęć z uwzględnieniem dźwięku i ruchu, w formie krótkiej wideosekwencji. Nowości zagościły również na przedzie – aparat FaceTime ma teraz 5 Mpix, a za jego flash służy ekran smartfona. Poza tym, iPhone’y 6S i 6S Plus oferują LTE cat. 6, szybsze Wi-Fi 802.11ac ze wsparciem dla technologii MIMO i VoLTE oraz NFC do płatności Apple Pay. Całością zarządza natomiast najnowsza wersja systemu iOS, oznaczona cyferką „9”, która zostanie także udostępniona innym, starszym i nowszym sprzętom Apple już 16 września. Urządzenia będą dostępne w sprzedaży w wybranych krajach od 25 września, a ich ceny są dokładnie takie same, jak modeli sprzed roku. Za iPhone’a 6S w wersji z 16 GB wbudowanej pamięci zapłacimy 699 euro, z 64 GB 799 euro, a za wariant 128 GB 899 euro. iPhone 6S Plus kosztuje z kolei 799 euro za model z 16 GB pamięci, 899 euro za 64 GB i 999 euro za wersję z pojemnością 128 GB. W sprzedaży pojawią się też akcesoria, takie jak m.in. skórzane i silikonowe pokrowce czy stacje dokujące.
Źródło: Apple, własne