Porównaj oferty operatorów pod Twoim adresem
oszczędź do 50%

 
 
 
Wiadomości

Kubański przekręt nie w Orange. Klienci nie zapłacą za oddzwanianie na numery oszustów

Ostatnio coraz częściej słyszy się o tak zwanym kubańskim przekręcie, który popularność wśród oszustów szczególnie zdobył w grudniu ubiegłego roku. Gdy oddzwonimy na numer który puszczał nam sygnał, doliczana do rachunku zostawała spora opłata związana z połączeniami typu premium. Orange postanowiło wykazać się sporą wyrozumiałością i anulować klientom opłaty za połączenia z kubańskimi numerami.

Okazuje się, że aż kilkadziesiąt tysięcy osób mogło zostać oszukanych tylko od 28 grudnia ubiegłego roku do 1 stycznia tego roku. Również w ostatnich dniach zaobserwowano połączenia z kubańskich numerów. Operator ostrzega, aby być przezornym i nie oddzwaniać na nieznane nam numery, a na pewno uważać na połączenia z Kuby. Orange Polska postanowiło anulować wszystkie opłaty naliczane do 4 stycznia. Warto pamiętać, że jest to dobrowolna decyzja firmy, której nie musiała podejmować, więc należy ją traktować wyjątkowo i połączenia wykonywane po 4 stycznia będą standardowo płatne. Gest handlowy dotyczy abonentów sieci Orange oraz Nju mobile.

Próby wyłudzenia pieniędzy polegające na wykonywaniu krótkich połączeń na losowo wybierane numery w nadziei, że oddzwonią w ostatnim czasie są coraz częstsze. Przestępcy wykorzystują naturalną chęć sprawdzenia, kto i w jakim celu do nas dzwonił. Oszustom pomaga także podobieństwo prefiksów wielu krajów do stref numeracyjnych w Polsce. Gdy klient oddzwoni na numer należący do oszusta, usłyszy w słuchawce ciszę, sprawiającą wrażenie, że połączenie nie zostało nawiązane.

Inne sieci nie wydały jeszcze oficjalnego komunikatu w sprawie kubańskiego przekrętu. Trzeba się jednak przygotować, że mając numer w T-Mobile, Play czy Plus GSM będziemy musieli standardowo zapłacić za naszą niewiedzę. Przyznajemy, że bardzo miło ze strony Orange Polska, że zdecydowało się nie naliczać opłat za połączenia do Kuby.

Back to top button