Microsoft chce, aby urządzenia mobilne były bardziej dyskretne
Firma otrzymała patent odnoszący się do tzw. „dyskretnego trybu” dla smartfonów, który w odpowiednim momencie przygaszałby ekran, wyłączał wszystkie dźwięki, tym samym uwalniając użytkownika od nieprzyjemnych sytuacji, gdy ten zapomni zrobić to samemu np. w kinie.
Zaletą takiego rozwiązania jest to, że tryb zostałby aktywowany automatycznie, nie polegając na użytkowniku i jego często zapominalskiej naturze. Włączałby się on na podstawie lokalizacji GPS, wydarzenia zapisanego w kalendarzu, a nawet w oparciu o odwiedzane witryny internetowe i działania w przeglądarce (jak np. zakup biletów do kina). Taki tryb z całą pewnością zaoszczędziłby wielu nieprzyjemności niejednej osobie.
Będąc w tzw. „dyskretnym trybie”, smartfon dostosowałby również jasność ekranu do odpowiedniej sytuacji, umożliwiając podgląd jedynie najważniejszych informacji (np. data i godzina). Użytkownicy otrzymaliby także opcję ręcznego włączania i wyłączania tej funkcji, w zależności od potrzeb. Dokumenty dotyczące tego patentu opisują też, że taka funkcja byłaby bardzo użyteczna podczas różnych spotkań i w momencie, gdy użytkownik smartfona idzie spać.
Urządzenia mobilne są powszechnie obecne w wielu różnych środowiskach, gdzie ich użycie nie jest wskazane, głównie ze względu na światło bijące z ekranu, dźwięk dzwonka itd. Przykładem jest tutaj chociażby teatr – te czynniki mogą rozpraszać i zdenerwować pozostałych uczestników spektaklu. Automatyczne wyciszenie i zmniejszenie jasności wyświetlacza byłoby jak znalazł w takiej sytuacji.
Niestety, mało prawdopodobne, że to rozwiązanie pojawi się już w nadchodzącym Windows Phone 10, ale kto wie, może w którejś aktualizacji Microsoft wprowadzi takie udogodnienie.
Źródło: Digital Trends