Poważne luki w produktach Intela i AMD dotyczą również układów stosowanych w smartfonach Apple

Kilka dni temu świat obiegła wiadomość o problemach bezpieczeństwa w układach od Intela i AMD. Meltdown i Spectre odkryte zostały między innymi przez pracowników Google zaangażowanych w Project Zero. Luki pozwalają na przejęcie dostępu nad urządzeniem i kradzież znajdujących się na nim danych. Kontrowersje budzi fakt, że exploity znajdują się bezpośrednio w procesorach, a nie w systemach operacyjnych.

Intel i AMD wydały już odpowiednie łatki aktualizacyjne, które mają naprawić błąd. Niestety sprawiają one, że nasze urządzenie może znacząco zwolnić. Problem z Meltdown i Spectre mają również produkty Apple, takie jak iPhone, iPad czy MacBook. Każdy komputer pracujący pod kontrolą macOS jest podatny na ataki, dlatego producent z Cupertino poleca jak najszybszą instalację aktualizacji przygotowanych przez Intela i AMD.

Co z urządzeniami mobilnymi? Apple w swoim oświadczeniu poinformowało, że łatki będą zaimplementowane w najnowszych aktualizacjach iOS. Programiści już teraz nad nimi pracują i prawdopodobnie do końca przyszłego tygodnia zostaną wypuszczone. Apple twierdzi, że aktualizacja na urządzenia mobilne naprawiająca Spectre i Meltdown w żaden sposób nie wpłynie na wydajność procesora

Jako ciekawostkę warto dodać, że Intel już od ponad roku wiedział o istnieniu problemów w zabezpieczeniach swoich układów, ale zdecydował się nie upubliczniać tej informacji i nawet nie pracował nad żadnymi poprawkami. Na początku grudnia ubiegłego roku prezes Intela – Brian Krzanich, sprzedał większość swoich akcji tuż przed ujawnieniem szczegółów na temat Spectre i Meltdown. Pozostawił jedynie 250 tysięcy akcji, które stanowi minimum, aby nadal pełnić funkcję prezesa. Oczywiście Intel zaprzecza, jakoby transakcja ta miała jakikolwiek związek z błędami. Nie dziwi fakt, że użytkownicy masowo składają pozwy przeciwko firmie.