Porównaj oferty operatorów pod Twoim adresem
oszczędź do 50%

 
 
 
Wiadomości

Rynek smartfonów wita nową markę – oto WileyFox i jego pierwsze urządzenia

WileyFox to nowy, brytyjski producent smartfonów, który zamierza powalczyć na rynku urządzeniami o dobrej cenie i jakości oraz dużym skupieniu na bezpieczeństwo danych użytkowników. Właśnie zaprezentował swoje dwie pierwsze propozycje – modele Swift i Storm.

Tańszy z dwójki, WileyFox Swift wyposażony został w 5-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 720 x 1280 pikseli, czterordzeniowy procesor Snapdragon 410, 2 GB RAM oraz 16 GB wbudowanej pamięci, z opcją rozszerzenia przy pomocy karty microSD o pojemności do 32 GB. Nie zabrakło też modułu LTE, dwóch slotów na karty SIM, baterii o pojemności 2500 mAh oraz aparatów 13 i 5 Mpix. Całość pracuje na systemie Cyanogen OS, czyli zmodyfikowanym Androidzie, znanym ze swoich możliwości personalizacyjnych, wolnym od aplikacji typu bloatware i skupiającym się na prywatności użytkowników. Cena smartfona wynosi 129 funtów. W tym tygodniu będzie można składać zamówienia, ale wysyłka rozpocznie się dopiero we wrześniu. news-wileyfox-swift-1WileyFox Storm ma 5.5-calowy ekran Full HD (1080 x 1920 pikseli), ośmiordzeniowy układ Snapdragon 615, 3 GB RAM oraz 32 GB pamięci wewnętrznej flash i slot na kartę microSD (do 128 GB). Do tego smartfon otrzymał LTE, dwa gniazda SIM, aparat główny z matrycą o rozdzielczości 20 Mpix (sensor Sony IMX220), przednią kamerkę 8 Mpix, a także akumulator o pojemności 2500 mAh. Resztę uzupełnia system operacyjny Cyanogen OS. Urządzenie wyceniono na 199 funtów. Jego przedsprzedaż ruszy jeszcze w tym tygodniu, a dostawa rozpocznie się w październiku. news-wileyfox-storm-1Oba modele będą dostępne wyłącznie w Europie, Afryce i na Bliskim Wschodzie. Czy nowemu graczowi rynku smartfonów uda się przekonać konsumentów do skorzystania z jego oferty? Może być trudno, szczególnie w dobie tanich i zazwyczaj udanych chińskich propozycji.

Źródło: Notebookcheck

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Back to top button