Samsung DeX – miniaturowa alternatywa dla laptopa

Dzisiaj w Warszawie, nad samym brzegiem Wisły odbyła się konferencja Samsunga. Podczas spotkania zaprezentowano innowacyjne urządzenie – stację dokującą Samsung DeX. Co to jest i do czego służy dowiecie się z tego tekstu.

Przedstawiciele Samsung Polska powiedzieli, że DeX jest przyszłością komputerów. Zamiast nosić ze sobą ciężkiego laptopa, lub zajmować biurko ogromnym PC-tem możemy podłączyć to malutkie pudełeczko i mamy komputer. W dodatku powstałe w ten sposób urządzenie zapewnia nam dostęp do wszystkich funkcji naszego smartfona. Wyświetlony w ten sposób pulpit jest bardzo intuicyjny i do złudzenia przypomina widok znany nam z systemów Windows. Mamy okienka, popularne skróty klawiszowe i podstawowe aplikacje. Działa również przeciąganie plików między folderami lub aplikacjami. Prowadzący prezentacje zapewniali, że nie zauważymy różnicy w obsłudze między DeX, a standardowym komputerem.

Aplikacje

W tej chwili sklep DeX obsługuje 18 dedykowanych aplikacji pośród których znajdziemy narzędzia Microsoft Office, przeglądarkę Chrome, Youtube, Gmail i inne. Oczywiście przedstawiciele Samsunga obiecują, że w najbliższym czasie sklep zostanie powiększony o kolejne funkcje. Wszystko to czego nie znajdziemy w sklepie DeX, a mamy na swoim smartfonie, możemy również otworzyć na dużym ekranie. W zależności od aplikacji otworzy się w trybie pełnoekranowym, w postaci małego okienka (które przy dużych monitorach wydaje się zbyt małe) lub poprzez widok lustrzany smartfona.

Akcesoria

Do działania stacji dokującej wymagana jets ładowarka z funkcją Fast Charge, którą możemy znaleźć w zestawie z większością nowych smartfonów Samsunga.  Umieszczony tam telefon nie tylko wyświetla obraz, ale również ładuje się oraz chłodzi. Zwrócono uwagę na to, że nie jest to taka prędkość ładowania jak w przypadku normalnej ładowarki, jednak nie jest to jedynie podtrzymanie naładowania. DeX podłącza się do dowolnego monitora lub telewizora, a w celu ułatwienia korzystania z pulpitu mamy możliwość podpięcia myszki oraz klawiatury. Stacja obsługuje połączenia radiowe, Bluetooth oraz klasyczne USB. Z tyłu urządzenia znajdziemy port Ethernet, HDMI, dwa wejścia USB 2.0 oraz USB typu C do podłączenia ładowarki.

Podstawowe funkcje

Oczywiście w momencie połączenia nie tracimy funkcji telefonu. Wszystkie powiadomienia wyświetlają nam się na ekranie pulpitu, możemy również odbierać połączenia. W przypadku monitora z głośnikami dźwięk wydobywa się bezpośrednio z niego, natomiast my mówimy do mikrofonu w smartfonie. Jeśli mamy klasyczny monitor, bez tej funkcji to smartfon może również pełnić funkcję głośnika w trybie głośnomówiącym.

Wady

Wcześniej wymieniłam same plusy nowego gadżetu Samsunga. Teraz pora na wady, a konkretniej jedną wyjątkowo dużą. Otóż na obecną chwilę DeX działa jedynie z Samsungiem Galaxy S8 lub S8+. Dlatego jeśli spodoba wam się to urządzenie, a macie inny model musicie rozważyć wymianę na nowy. Cena stacji to 599 zł o ile jesteśmy już posiadaczami najnowszego flagowca Koreańczyków. Jeśli nie, to musimy jeszcze doliczyć koszt Galaxy S8, czyli ponad 3 tysiące złotych. Prawdopodobne jest, że przyszłe modele Samsunga również będą kompatybilne ze stacją, ale w przypadku starszych nie mamy na co liczyć. Podobnie też ze smartfonami innych firm. Jednym słowem, aby korzystać z DeX jesteśmy skazani na najnowsze Samsungi.

Dla kogo?

Każdy może zakupić DeX do domowego użytku, jednak przedstawiciele firmy jasno dali do zrozumienia, że targetem są klienci biznesowi, zwłaszcza korporacje. Zakupienie stacji dokujących oraz służbowych telefonów dla pracowników będzie prawdopodobnie tańsze i wygodniejsze niż kupowanie komputerów. Dodatkowo urządzenie zajmuje znacznie mniej miejsca, co będzie przydatne w małych biurach. DeX sprawdzi się też w przypadku osób, które często jeżdżą na delegacje. Dzięki niemu mogą w łatwy sposób wykorzystać np. hotelowy telewizor. Pod warunkiem, że w torbie znajdzie się jeszcze dodatkowe miejsce na myszkę i klawiaturę.

DeX to całkiem ciekawe rozwiązanie, zwłaszcza dla osób podróżujących lub pracowników dużych firm. W przypadku „zwykłego” użytkownika warto zadać sobie pytanie czy to się w ogóle do czegoś przyda. Na pewno mamy do czynienia z interesującym gadżetem, za dosyć niewielką cenę, pod warunkiem, że kupiliśmy wcześniej Galaxy S8. Bardzo możliwe, chociaż firma nie dała tego jasno do zrozumienia, że w przyszłości pojawią się zestawy zawierające najnowszego flagowca oraz DeX. Jeśli cena będzie niższa niż zakupienie tych urządzeń oddzielnie, może to być atrakcyjna oferta.
A wam jak się podoba nowy gadżet od Samsunga? Jesteście zainteresowani jego kupnem?