Samsung Galaxy S8 obsługuje szybkie ładowanie tylko przy wyłączonym ekranie

Jeden z najważniejszych smartfonów tego roku boryka się z nietypowym problemem z technologią Adaptive Fast Charge (czyli właściwie przemianowane Quick Charge 2.0). Galaxy S8 i S8+ mogą korzystać z szybkiego ładowania jedynie wtedy, gdy ekran urządzenia jest wyłączony.

To typowy „problem pierwszego świata”, jednak trzeba przyznać, że liderowi rynku urządzeń mobilnych nie przystoi pozwalać sobie na takie niedociągnięcia. Co ciekawe, pomimo że amerykańska wersja S8/S8+ napędzana jest Snapdragonem 835 obsługującym Quick Charge 4.0, zdecydowano się korzystać z tej samej technologii szybkiego ładowania co w międzynarodowym wariancie z Exynosem 8895. To oznacza, że problem dotyczy egzemplarzy S8 na całym świecie. Sprawa wyglądała podobnie w przypadku S6 i S7. Choć w dokumentacji do poprzednich dwóch wydań koreańskiego flagowca umieszczono informację o takim działaniu funkcji Adaptive Fast Charge, instrukcja S8 już o tym nie wspomina. Samsung w takim razie albo zapomniał o tej drobnej wpadce, albo też nie chce przyznawać się do korzystania z niekompletnych i nieco przestarzałych rozwiązań.

Ładowanie na włączonym ekranie przebiega prawie dwukrotnie wolniej niż przy wyłączonym. Czas naładowania S8 od 0% do 100% to odpowiednio 2 godziny 51 minut i 1 godzina 37 minut. Wobec tego użytkownicy, którzy potrzebują szybko naładować swojego flagowego Samsunga, powinni odpuścić sobie korzystanie z telefonu, gdy jest podpięty do ładowarki.