Szef Apple przeznaczy cały swój majątek na cele charytatywne

Tim Cook, którego majątek szacuje się na około 785 milionów dolarów, zamierza przekazać swój dobytek na cele charytatywne, gdy tylko opłaci edukację swojego 10-letniego bratanka.

CEO Apple to kolejny z milionerów, który zamierza jeszcze bardziej poświęcić się działalności charytatywnej i dzielić swoim bogactwem z potrzebującymi. Chociaż pod względem posiadanego majątku i wkładu, jaki zamierza włożyć w cele filantropijne jest daleko w tyle za miliarderami pokroju Billa Gatesa czy Marka Zuckerberga (oddali odpowiednio 30 i 1.5 miliarda dolarów), jego postawa jest godna podziwu. Tim Cook znany jest jako osoba ceniąca swoją prywatność i niezbyt często udzielająca się w mediach. Jednakże, w ostatnich latach zaczął bardziej otwarcie wypowiadać się na temat praw obywatelskich i problemów społecznych. Przyznał się też do swojej orientacji homoseksualnej, jednocześnie wyrażając niezadowolenie z dyskryminacji gejów, lesbijek, osób biseksualnych i transseksualnych podczas zeszłorocznego wystąpienia w Alabama Academy of Science. Szef firmy z Cupertino przyznał również, że do tej pory jego działalność charytatywna polegała na przekazywaniu pieniędzy na bliżej nieokreślone cele. Teraz ma się to zmienić, a Cook planuje nie tylko wypisywać czeki, ale również bardziej zaangażować się w filantropię, mając nadzieje, że zostanie „kamyczkiem w stawie, który spowoduje falę pozytywnych zmian”.

Źródło: Reuters