Urządzenia mobilne stają się najpopularniejszą platformą elektronicznej rozrywki

Dawniej decydując się na wybór urządzenia pod kątem gier, większość osób bez wahania kupowało takie konsole jak GameBoy i nawet przez myśl nie przeszło, że telefony mogą kiedykolwiek próbować je zastąpić. Czasy się zmieniają i dzisiaj smartfony oraz tablety to pierwszy wybór dzieci, szukających dobrej zabawy.

Według danych NPD, które przeprowadziło badanie pod tytułem „Kids and Gaming 2015”, większość dzieci wybiera urządzenia mobilne do grania w gry. Aż 63% z nich deklaruje, że woli w tym celu korzystać ze smartfona, 45% preferuje komputer, zaś 60% uważa, że najlepsza do elektronicznej rozrywki jest konsola. Nie tak dawno, w 2013 roku, 67% dzieci twierdziło, że gra w ulubione tytuły na PC, a 67% na swoich konsolach. Statystyki te nie dziwią. Obecnie tablety i smartfony powoli wypierają komputery oraz tablety i dla wielu osób są wystarczające do takich zastosowań jak przeglądanie sieci, słuchanie muzyki, oglądanie materiałów wideo czy wspomniane granie w gry. W czasach dążenia do jak największej miniaturyzacji i upychania w urządzeniach mobilnych całej masy funkcji, reszta sprzętów nie ma lekko, co też pokazują różne dane dotyczące ich sprzedaży. W gorszej niż, dajmy na to, 10 lat temu sytuacji są też konsole przenośne. Takie handheldy jak Playstation Portable czy Nintendo DS sprzedawały się wielomilionowych nakładach, a jakość pojawiających się na nich produkcji była nieosiągalna dla telefonów. Wszystko się jednak zmieniło, a segment mobilnych gier stale rośnie i nie byłoby niczym zaskakującym, gdyby w niedalekiej przyszłości całkowicie wyparły sens grania na przenośnych konsolkach. Duże platformy mogą póki co spać spokojnie – nadal nie brakuje zapalonych graczy, dla których jedynym słusznym wyborem jest np. PlayStation 4 czy Xbox One.

Źródło: Ubergizmo, własne