Wygórowane ambicje prezesa ZTE

ZTE to niezbyt młoda chińska firma z dużymi ambicjami. Ostatnio okazało się, że ich ambicje są jeszcze wyższe niż się wszystkim wydawało.

Podczas wywiadu w amerykańskiej telewizji, prezes firmy Lixin Cheng powiedział coś co sprawiło, że oczy całego świata zwrócone są właśnie na ZTE. I nie, nie zapowiedział innowacyjnego smartfona, który miałby zdeklasować rywali. Nie mówił też o zachęcających niskich cenach lub rozdawaniu urządzeń za darmo (a to mogłoby wzbudzić równie duże zainteresowanie).

Ostatnio przedstawiciele ZTE zapowiedzieli przejście z technologii 4G do 5G prezentując smartfon, który miałby pobierać dane z prędkością 1 GB na sekundę. Dzięki temu firma miałaby zyskać ogromną przewagę nad konkurencją.

Pan Cheng powiedział:

Jesteśmy przekonani, że staniemy się jednym z największych, globalnych dostawców smartfonów. Teraz, kiedy technologia zmienia się z 4G na 5G, wymaga ona bardzo wielu inwestycji, nowych technologii i innowacji, czyli tego, co jest największą siłą ZTE

A później dodał, że ZTE będzie na równi konkurować z producentami takimi jak Apple i Samsung.

Prezes Cheng chyba się jeszcze nie obudził

Jakiś czas temu pisaliśmy, że obecnym liderem na polskim rynku jest Samsung. Na drugim miejscu znalazł się Apple oraz Huawei. Światowy rynek prezentuje się podobnie, dodatkowo na 4 i 5 miejscu uplasowały się dwie inne chińskie firmy – OPPO i vivo. Te trzy ostatnie firmy zdominowały również rynek Chiński. Natomiast na najszybciej rozwijającym się obecnie indyjskim rynku również funkcjonują jedynie Samsung, Xiaomi oraz Lenovo, dalej można znaleźć też wspomniane wcześniej OPPO oraz vivo.

Gdzie się podziało ZTE?

Po długich poszukiwaniach udało mi się w końcu znaleźć ranking w którym pojawiło się ZTE. Okazało się, że w grudniu 2016 roku zyskało 0,6% udziałów na polskim rynku smartfonów. Dalej w zestawieniu znalazł się jedynie ASUS. Chociaż trzeba przyznać, ze firma zarejestrowała jednak wzrost od 0% w styczniu do wspomnianych 0,6% w grudniu.
Brawo ZTE!

Zawsze można pomarzyć

To jak oni chcą tego dokonać? Tyle lat na rynku i trzeba przyznać, żadnych większych sukcesów. Może i Samsung oraz Apple są starsi, ale ZTE jest najstarszą chińską firmą funkcjonującą w tej branży! Przy nich HTC lub Xiaomi dopiero raczkują, a wyniki mają lepsze.

To nie pierwszy raz kiedy przedstawicieli ZTE, delikatnie mówiąc „poniosło”. Dwa lata temu, podczas targów IFA w Berlinie, firma zaprezentowała smartfon Axon  7 Mini.  Telefon ten miał oferować jakość dźwięku porównywalną do głośników kinowych z certyfikatem THX! Warto tutaj wspomnieć, że tylko dwa polskie kina otrzymały ten certyfikat. Może i rzeczywiście dźwięk Axona 7 Mini był niezły, zwłaszcza jak na smartfona ze średniej półki, ale nadal był to dźwięk ze smartfona.

Oczywiście życzymy całej ekipie ZTE i panu Chengowi powodzenia w realizowaniu zaplanowanych celów, ale też radzimy zejść na ziemię. Póki jakością i wykonaniem nie dogonicie światowych potęg, to nie macie co się łudzić, że sieć 5G dokona tego za was.

Chociaż z drugiej strony… Sama wypowiedź prezesa Chenga sprawiła, że wiele osób dowiedziało się o istnieniu tej firmy i produkowanych przez nich smartfonów. Może taki był plan? Bo myślę, że dotychczas wielu osobom kojarzyła się najwyżej z neonem na warszawskim Placu Konstytucji…